215 - Nauka jazdy vol. 2
d a n e w y j a z d u
36.00 km
12.50 km teren
02:07 h
Pr.śr.:17.01 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Kolejny trening podjazdów i zjazdów. Tym razem, dołączył także Filip i w trójkę pomknęliśmy w kierunku hałdy na Murckach, a następnie celem była hałda w Kostuchnie.
Nie był to najlepszy wybór na aktualną pogodę, ale jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B. Na powitanie, pokonał nas podjazd na pierwszą hałdę ... Żaden z nas, nie wjechał na szczyt, ledwo co wdrapaliśmy się na 3/4 wysokości. Filip kręcił w miejscu, Tomek sprawdzał jak upada się na bok ;) Ja jakoś wjechałem.
Następnie udaliśmy się w pobliskie drzewka, aby oblać "zdobycie szczytu". Chwila na rozmowy i zjeżdżamy w dól, w kierunku drugiego celu ; hałdy w Kostuchnie. Początkowo mieliśmy ją olać i jechać inaczej, ale ...
Przez las docieramy na miejsce i ukazuje się podjazd. Raz, drugi, trzeci i ślisko :/ Kolejna próba udana i wjechane. Na górze chronimy się w dziupli, gdzie prawie nie wieje i jest cieplej. Chwila odpoczynku i ruszamy w trasę powrotną.
Opcje są dwie ; albo wracać, tak jak przyjechaliśmy, albo pokonać własny strach i zjechać w dół za chłopakami. Kręciłem się dobre kilka minut i w końcu zjechałem, to czego nie potrafiłem, gdy było sucho, bez wietrznie i w ogóle ;)
Dalej obok Sopelka, przez Podlesie i Piotrowice, Brynów do domu.
I Tomek na błotnym zjeździe :
Dzięki ;)
Kategoria Miasto, Mieszane, PC-991, W towarzystwie
komentarze