devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

216 - DPD i serwis

  d a n e    w y j a z d u 18.20 km 4.00 km teren 01:01 h Pr.śr.:17.90 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida Matts Race Pro
Poniedziałek, 25 listopada 2013 | dodano: 25.11.2013

Po wczorajszej błotnej wyrypie, z rana zastaję napęd w opłakanym stanie. Ale czas pozwala tylko na przetarcie szmatką i smarowanie.

Do roboty mega ciężko ; wiatr, jakiś lekki sypiący śnieg. Powrót nie lepszy, może i nie pada, ale wieje z każdej strony.

Wróciłem i zabrałem się za rower. Kaseta SLX, jak i łańcuch out. Zajechane totalnie ; na szybko wyczyściłem PG-950 i Connex'a.





A tak ponoć wczoraj zjeżdżałem :D






Kategoria Miasto, Mieszane, PC-991


komentarze
devilek
| 04:54 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj Monster

Abyś wiedział :P Kręciłem się chyba z 3 minuty, a zjeżdżałem 20 sekund ... Miałem zastosować zasadę ; zamykam oczy i jadę :D

gello1

Tak ubabrane w błocie, że rano ledwo co się to kręciło. Nałożyłem tylko świeżego FN i pojechałem do pracy. A wieczorem nie chciało mi się już tego czyścić do stanu idealnego.
gello1
| 22:32 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Zajechane w sensie zużyte czy brudne?
MonsteR
| 21:41 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Więcej krążyłeś po górze niż tego zjazdu było :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa degoa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]