devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

39 - Początek

  d a n e    w y j a z d u 17.30 km 3.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czarny
Poniedziałek, 17 lutego 2014 | dodano: 17.02.2014

Chcąc, nie chcąc, trzeba było pojechać. Kolejny raz na rowerze zapasowym, bo Matts rozkopany przez cały weekend i jakoś nie udało mi się go złożyć do kupy, co uczyniłem finalnie dzisiaj.

Warunki, jak z rana, tak i w ciągu dnia wyśmienite. Odrobinę można by zmniejszyć podmuchy wiatru, ale było ok.



Powyżej poranek w Chorzowie. Zdjęcie tego nie oddaje, ale niebo było piękne.


Kategoria Miasto, Mieszane


komentarze
devilek
| 16:25 wtorek, 18 lutego 2014 | linkuj Oby taka się utrzymała możliwie najdłużej ;)
amiga
| 20:15 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj To trzeba przyznać, pogoda dzisiaj była niezła
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]