devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

52 - Pożyczony odjechał

  d a n e    w y j a z d u 19.00 km 3.00 km teren 00:56 h Pr.śr.:20.36 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Inne
Wtorek, 4 marca 2014 | dodano: 04.03.2014

Odjechał, odjechał w siną dal, a wraz z nim jego użytkownik, mam nadzieję, że zadowolony.

Trasa dom - praca - dom, finalne czynności serwisowe w rowerze Irka, oraz mała naprawa u mnie, po sobotnim upgrejdowaniu :P

Dzisiaj ostatni raz na Kellys Glock, pojechałem, sprawdziłem co jeszcze trzeba by dopracować, aby właściciel był zadowolony z efektów pracy. Mała regulacja tylnej przerzutki, końcowe psiknięcie Brunox'a na golenie i odjechał ( w końcu z sprawnymi hamulcami ). Kolejny serwis ustalony za 2000km, aby nie przegiąć, bo z napędu może coś jeszcze się uratuje.

A było to tak :



Jakim cudem ta jedna część kasety jest czysta, nie wiem do teraz.













I teraz uwaga ... Korba,a a raczej jej blaty [ XT ] po 3 tysiącach km. Spodziewałem się lepszego stanu.







Zastanawiałem się dlaczego nie mogę wyciągnąć przedniego koła ... Dwie sprężynki po jednej stronie zacisku, możliwe :



Dalej już było względnie z górki ;)



+ zupa z klocków, bo hamulców trochę brakowało



I można było składać do kupki ...





Ale w międzyczasie, jeszcze roznitowałem CS-HG62. Wymienimy jedną koronkę i będzie jak nowa.









Dalej jeszcze rozłożenie Recon Silver TK, wymiana oleju, czyszczenie i rower gotowy.

A wieczorem, zabrałem się Matts Race Pro. Po sobotnim "dodaniu" płynu, do wymiany tarcza i klocki go gotowania.



Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie


komentarze
amiga
| 13:16 piątek, 7 marca 2014 | linkuj To, że sprzęt jest XT wcale nie oznacza że jest trwalszy... jest po prostu lżejszy i tyle. Z "doświadczenia" mogę już powiedzieć, że największe znaczenie ma łańcuch, reszta to tylko dodatki. Więc warto władować więcej kasy w dobry, Reszta podzespołów jest po prostu przez niego niszczona... Lepiej więc wrzucić tańsze blaty i kasetę a zainwestować choćby w Shimanowskiego XTR-a (chodzi mi oczywiście o łańcuch).
devilek
| 21:01 czwartek, 6 marca 2014 | linkuj Co do hamulców, to do v''ek nie mam zamiaru już powracać, chociaż dobra klamka, czyste pancerze i klocki BS-MD001 sprawują się świetnie jak na ten rodzaj hamulców. Ale jazda w każdych warunkach przekonała mnie do znacznej wyższości hydrauliki ( nawet mechaników tarczowych ), niż hamulców typu v.

A w temacie osprzętu ; jeździłem właściwie na każdej grupie od Shimano i jak speed powiedział, że niby nie ma różnicy, bo jedziemy tylko do pracy. Ale dzięki temu co mam teraz, działa to zupełnie inaczej, niż kiedyś. Pomimo tego, że nie wszystko jest nowe z części typu przerzutki, manetki ... Precyzja działania przykładowo starego napędu, złożonego z klasy Alivio, a obecnego ; jednak jest różnica i nie tylko w działaniu, ale także wytrzymałości. Aczkolwiek więcej też dbam o części składowe roweru.
speed565
| 09:27 czwartek, 6 marca 2014 | linkuj Devilek na przedniej przerzutce Deore przejechałem 17-18 tys. km. i dalej działała. Miałem kasety XT, potem SLX a teraz Deore/LX i puki co nie widzę w nich różnicy pod względem prędkości zużycia. Hamulce Deore M535 były u mnie około 24 tys. km. i poza wymiana oleju co 2 lata (czyszczeniem przy okazji) i wymianą klocków nic przy nich nie robiłem.
Nie zaprzeczam, że nie warto inwestować np. w lepsze przerzutki, manetki czy hamulce. Ale trzeba zadać sobie pytanie, czy odczujemy różnicę w sytuacji kiedy nie mamy kopyta jak Christopher Froome i nie żyłujemy się maksymalnie jadąc do pracy. Jeśli tak to czy tej różnicy chcemy (przykład twarda tylna przerzutka XT).

Nikt nie zabroni mieć pełnego XTR na niedzielne jazdy. Gdybym miał dość kasy sam bym chciał taki lans :D Ale nie czarujmy się, że w tej sytuacji to lans a nie odczuwalne kolosalne korzyści.
gizmo201
| 06:40 czwartek, 6 marca 2014 | linkuj Devil właśnie nie, tak was słucham i nie wierzę, że tyle z tym problemu jest, przecież ludzie śmigają i nie mają tego problem. Vki słabiej hamują niż hydrauliki choć i więcej zabawy z tym jest coś za coś. Jak miałem alivio na tyle to ani razy przez 15 tysięcy tego nie regulowałem odkąd na deore się przerzuciłem to co 300-400km drobna regulacja musi być; coś [b[Barney[/b] ma rację, czynnik wagowy zdecydowanie ma wpływ na wytrzymałość, im mniej materiału tym słabsza wytrzymałość, oczywiście nie mówimy o karbonie, który jako materiał jest jednym z bardziej wytrzymałych
Krzychu22
| 21:59 środa, 5 marca 2014 | linkuj Dla mnie wyższe grupy osprzętu po prostu lepiej pracują, jest jakaś płynność jakoś przyjemniej się jeździ.
devilek
| 20:57 środa, 5 marca 2014 | linkuj Barney

Nie do końca się zgodzę. Jeśli ktoś jeździ codziennie i w każdych warunkach, to osprzęt z niższych grup długo nie wytrzyma. Dochodzą jeszcze kwestie serwisowe, sądzę że zaniedbane Alivio pociągnie znacznie krócej, niż wyższe grupy.

Ale i przyznaję Ci rację, bo o ile sam lans się dla mnie nie liczy, na tyle nie zawodność i waga ( drugi czynnik mniej ), są dla mnie ważne. Swoją drogą, kto zabroni niedzielnemu rowerzyście śmigać na pełnej grupie XTR ;)
devilek
| 20:48 środa, 5 marca 2014 | linkuj gizmo

Pewnie chciałeś powiedzieć przez to, że hydraulika to szajs i same problemy. Wiadomo, co v''ki, to v''ki. Hamują zawsze ... gdy jest sucho.
Barney
| 20:45 środa, 5 marca 2014 | linkuj prawda jest taka, że dla normalnego użytkownika sprzęt powinien się skończyć na alivio albo deore... Później w grę wchodi w 99% jedynie waga i lans...
gizmo201
| 19:42 środa, 5 marca 2014 | linkuj Jak nie urok to sraczka, jak nie klocki to tarcza zatłuszczona i tak w kółko
devilek
| 18:49 środa, 5 marca 2014 | linkuj Krzychu

Zębatki nie są w tragicznym stanie, ale po przebiegu 3kkm, oczekiwałem lepszego widoku.

speed

Hamulce Irka zostały odratowane. Przed serwisem mogłeś dźwignąć 4 litery z siodełka, a koło i tak się nie blokowało.

U mnie natomiast klocki raczej polecą do wymiany :( Gotowanie pomogło, ale siła hamowania nie jest taka, jak wcześniej. Chociaż liczę na to, że jeszcze się dotrą. Tarcz mam 3 sztuki, więc mogłem założyć nie zalaną.
MonsteR
| 09:36 środa, 5 marca 2014 | linkuj Speed565

Klocki są do odratownia wystarczy wygotować razem z płynem np do naczyń i będzie ok - jak są to metaliki to w kombinerki i nad palnik na chwilę i też będzie ok - sprawdzone i przetestowane :D
speed565
| 08:37 środa, 5 marca 2014 | linkuj Devilek Jeśli chodzi o hamulce to mam środek do czyszczenia samochodowych tarcz hamulcowych (stosowałem w rowerze). Śmierdzi paskudnie, ale dobrze czyści. Z klockami życzę powodzenia, ale jak mi się dostał do nich smar to były do wyrzucenia. Za bardzo nim nasiąkły.

Gizmo a skąd niby miała się brać ta większa żywotność, jak samo Shimano nigdzie o tym nie pisze? Materiał zębatek poza XTR jest ten sam, różnią się tylko powłoką. Ta wpływa co najwyżej na wygląd i ochronę przed korozją.

Klient kupując ma wiedzieć co wybiera i jakie jest tego przeznaczenie. XT czy XTR to jest sprzęt skierowany do zawodników. A tu najważniejsza jest właśnie sztywność, waga i precyzja działania. Nikt nie ma pretensji, że najdroższe wyścigowe opony najszybciej się zużywają i są dość szmaciane.
Jak chcesz woła roboczego to jest Alivio, Deore i nawet nieco SLX. Masz te same technologie, ale za 30-50% ceny XT.
gizmo201
| 07:06 środa, 5 marca 2014 | linkuj Krzychu22 dużo ma właśnie klient kupując, a właściwie wydając więcej oczekuje, że dostanie lepszy, wytrzymalszy i lepszej jakości sprzęt. Tak podpowiada logika płacisz więcej wymagasz więcej! Proste chyba. Cóż prawda jest inna zamiast lepszej jakości i wytrzymałości dostaje lepszą sztywność, itp.
Krzychu22
| 23:30 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj gizmo201 a co ma cena do jakości, w przypadku napędu? Przeca tu największe znaczenia ma dbanie o czystość napędu i wyciągnięcie łańcucha, warunki jazdy i pewnie sporo innych czynników. Myślisz że w XT użyli kosmicznych technologii? Ja na najtańszej zębatce shimano, alivio czy deore, na dwóch łańcuchach daje rade zrobić ok 9kkm, tylko dbam o napęd. A warunki w jakich jeżdżę są bardzo różnicowane.

A tak wgl to zębatki są w dobrym stanie, że niektóre zęby są dłuższe to wynika z ich konstrukcji, porównajcie sobie ze zdjęciami nówki sztuki. http://www.ckbikeshop.pl/pol_pl_Zebatka-Shimano-XT-FC-M-770-32z-3237_1.jpg
devilek
| 21:23 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj gizmo

Po XT też spodziewałem się więcej, ba nawet taką korbę chciałem kupić. Teraz już wiem, że góra to SLX, dalej podziękuję, za napis nie będę płacić. Aczkolwiek przełożenia napędu mi spasowały bardzo :D

Moster

Spoko, będzie kolejna zupka ;) Przecież nie mam do Ciebie pretensji, oboje nie wiedzieliśmy, że tył jest nie uszczelniony. A doświadczenie bezcenne, dzięki :)
MonsteR
| 20:52 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj Tarczę daj do piekarnika na 220 C i będzie jak nowa Sorki ale widziałeś że ktoś kto składał te hamulce nie popisał się specjalnie Mam nadzieję, że teraz będzie ok i znowu nabyłeś nowe doświadczenie w serwisowaniu :D
gizmo201
| 20:22 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj Niezłą zabawę miałeś, aż tak nadjedzone zęby korby już są przecie to XT- cena powinna odzwierciedlać jakość "chyba"
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sciam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]