devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

92 - DPD - Serwis - Upgrade

  d a n e    w y j a z d u 23.10 km 3.00 km teren 01:12 h Pr.śr.:19.25 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida Matts Race Pro
Piątek, 18 kwietnia 2014 | dodano: 18.04.2014

Po wczorajszej wieczornej, połowicznie wygranej walce z rowerowymi gratami dzisiaj jadę w butach spd, na zwykłych pedałach. Powód ? Zmieniałem korbę i w gratisie dostałem pedały, z którymi walka trwała jeszcze dzisiaj w pracy, ostatecznie poległy i do domu wracałem już z normalnym zestawem.





FC-M580 + SM-BB70. Nie dość, że ładniejsza, to jeszcze na wadze ubyło ;)

Później z swojego wypełnionego plecaka wygrzebałem woreczek narzędzi i zabrałem się za serwis roweru Krzyśka. Kupił chłopak nowy rower, ale z amorkiem po konkretnym dzwonie.



Nie wiem, co się z tym rowerem działo, ale wygięta była cała lewa goleń. Krzychu facet nie małej postury, jeździć będzie raczej rekreacyjnie, więc trzeba było znaleźć coś, co się ugina i nie rozpadnie po miesiącu, a jednocześnie nie kosztuje tyle, co pół tego roweru.

Wielkiego wyboru nie było, albo XCR, albo coś od RST ; w pobliżu znalazłem nowego RST Omega SL i chociaż właściciel kręcił nosem, że to kolejne 200 zł :P, to jednak kupił. Po dwóch godzinach zabawy, udało się poskładać całość, wyregulować i można jeździć.



Omega podniosła przód roweru w górę i nawet bardzo dobrze, bo inaczej Krzychu wyglądałby, jak na rowerze za małym po mimo ramy, w rozmiarze L. Co ciekawe, regulacja naprężenia wstępnego działa i jest to odczuwalne ; dobrze więc chyba, że nie wsadziłem tam XCR'a, w którym kręcenie korkiem nic nie daje.


Kategoria Miasto, Mieszane, PC-991, W towarzystwie


komentarze
devilek
| 09:48 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj Krzychu, to jest rower dla osoby, która wyjedzie nim z 4 razy na miesiąc, a o jeździe w zimie, czy błocie nawet nie ma mowy.
Krzychu22
| 06:57 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj Wszystko tylko nie to. Mam omege w meridzie, po jednej zimie golenie w środku pordzewiały do tego stopnia że amortyzator nie chodził, pamiętam jak na początku super chodził, do pierwszej jazdy w błocie, uszczelni wgl nie trzymają syfu na zewnątrz. W tym roku podjąłem ostatnią próbę reanimacji tego amorka, polegało to na szlifowaniu goleni kątówką później papierem ściernym i zalałem to olejem, teraz to pracuje lepiej jak nowy, tylko że ma cholerne luzy. Za nie wiele ponad 200 to pewnie by się kupiło już jakąś Tore a to jest bardzo fajny amorek. W omedze nie wspomnę o długości A2C.
devilek
| 20:10 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj Dlaczego ? W mojej opinii, to lepsze niż XCR. A kolega nie będzie jeździł po kamieniach i górskich szlakach. Budżet był bardzo ograniczony.
Krzychu22
| 17:18 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj Boże, Omega, jak możesz to oddaj to do sklepu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa adaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]