Finał
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Norte
Środa, 31 grudnia 2014 | dodano: 31.12.2014
Dawno, dawno temu dodałem tutaj ostatni wpis. Spowodowane to było tym, że nie chciało mi się codziennie wpisywać DPD, a ciekawszych wyjazdów było, co kot napłakał.
Przy ostatnim wpisie licznik km @ bs, wskazywał przejechanych 6122km, a w późniejszym czasie dołożyłem do tego jeszcze 1170 kilometrów. Tym samym rok kończę z przejechanymi 7292 kilometrami, co poprawia mój dotychczasowy wynik.
Rok ogólnie rowerowo udany, a następny oby tylko był lepszy, czego wszystkim serdecznie życzę :)
Kategoria Inne
komentarze
Wypociny ... Lubię, gdy ktoś napisze coś więcej o dalszym wypadzie, niż wstawi same zdjęcia z dystansem ;)
Ja także mam nadzieję na większą ilość górskich wyjazdów z tak zacną ekipą, jaką tworzymy :)
Marcin | 21:09 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj
Marcin, byle do marca/kwietnia. Trzeba wprowadzić taką tradycję, że górski sezon rozpoczynamy od trasy Czantoria-Kubalonka. Jechałem tam 2 razy na Krossie i jestem cholernie ciekaw porównania z większym kołem ;)
PS: I mam nadzieję, że w tym roku więcej razem pojeździmy po górach :)
PS: I mam nadzieję, że w tym roku więcej razem pojeździmy po górach :)
Gocha | 17:28 środa, 7 stycznia 2015 | linkuj
Jeeeee a uważasz że wypady pikników nie są interesujące ? <foch>
A tak serio Devilku to każdy z nas ma juz swoje życie ,prace i swoje sprawy. Czasem ciężko znaleźć czas na cokolwiek. Dawna ekipa się rozpadła,wątpię że spotkamy sie jeszcze w starym składzie....ale ważne aby każdy robił to co lubi i do niczego sie nie zmuszał ,bo przecież o to chodzi w zyciu- :)
A tak serio Devilku to każdy z nas ma juz swoje życie ,prace i swoje sprawy. Czasem ciężko znaleźć czas na cokolwiek. Dawna ekipa się rozpadła,wątpię że spotkamy sie jeszcze w starym składzie....ale ważne aby każdy robił to co lubi i do niczego sie nie zmuszał ,bo przecież o to chodzi w zyciu- :)
Powiedzmy, że nie na wszystkie miałem czas, a gdy już czas był, to wolałem coś bardziej interesującego :P Co do wypadów piknikowych ... na to trzeba mieć dzień :)
Gocha | 13:03 niedziela, 4 stycznia 2015 | linkuj
Oooooo Marcin sie rozpisał;)
Ty tam nie narzekaj na brak ciekawych wyjazdów, boście dali z Sabina noge do Chorzowa i ślad po was zaginął...a tyle fajnych on tourow było:P
Ale spoko 2 miechy zimy jeszcze :)
Ty tam nie narzekaj na brak ciekawych wyjazdów, boście dali z Sabina noge do Chorzowa i ślad po was zaginął...a tyle fajnych on tourow było:P
Ale spoko 2 miechy zimy jeszcze :)
