devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Powrót ? No może ;)

  d a n e    w y j a z d u 23.00 km 0.00 km teren 01:11 h Pr.śr.:19.44 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Who knows
Sobota, 20 kwietnia 2019 | dodano: 20.04.2019

Witam po długiej nie obecności :)

Powodów wiele, nie chciało mi się, nie miałem czasu, sprzedałem rower, połamałem ramę, złożyłem rower, sprzedałem, znowu kupiłem i tym ostatnim się tu nawet nie pochwaliłem, a mi go ukradli ... Cóż bywa i tak, aczkolwiek to dłuższa historia ;)

Jednakże przy ostatniej wizycie u Marcina coś tam gadaliśmy ofc przy remoncie, bo jakże by inaczej o pisaniu na BS i stanęło na tym, że mam pisać. Hehe, no spoko, tylko o czym ? Nie jeździłem od listopada, forma wyrobiona na 1 x 10 po sprzedaniu Big Nine poszła się paść, na trekingu coś tam ogarniałem, ale zniknął i do dziś jego śladu nie odnalazłem.

Całego kontekstu rozmowy w sumie nie pamiętam, bo dzień remontowy był ciężki, zasnęliśmy późno, zmachani pędzlami, szpachlami itp ...

No a co do powrotu ; trochę mi zeszło ogólnie rowerowanie na drugi plan, bo praca, życie, swoje problemy, ot taki zwykły syf, jaki ma każdy z nas. Ale im cieplej, tym bardziej widziałem z okna, bądź na ulicy tych nawet niedzielnych i Oni kurde jeździli, a ja nie. Tak mijały dni, tygodnie ... Szybki research olx, co my tam mamy, ale oczywiście nie mogło to być nic normalnego, jak to u mnie ; nie biegam za stadem.

I tak oto pojawił się rower ot taki, jaki chciałem od dawna, klasyk z bagażnikiem ... Kupiłem, nawet dojechałem z Bytomia do Chorzowa o własnych siłach i na kołach, bez hamulców bo zwyczajnie klocków nie było. Aby nie było za fajnie, dojechać się dało, na drugi dzień zaspałem do pracy. Szybka kombinacja i rower to jedyne wyjście, nawet bez hebli :D No cóż, zapomniałem się, że to nie mtb i skrzywiłem tylne koło ; wyprostowane domowymi sposobami, bo przez tydzień siedziałem chory w domu i coś tam sobie pogrzebałem przy "szosie". Zmieniłem klocki, nasmarowałem łożyska w piastach, ustawiłem hamulce, reszta w sumie działa. A dodałem zalegające pedały Shimano, bo na zwykłych się nie da jeździć i jako licznik robi Xperia X8 :)

Tylko kto wymyślił te przełożenia ? Urwa tego się nie da ogarnąć, o blacie to mogę zapomnieć.

Całe 23km poszły w zawrotnym tempie. Może byłoby lepiej, gdybym od Starej Ligoty do Witosa nie dostał tak wiatrem w pysk. Nie mniej, dojechałem, znaczy się rower się nie rozsypał ot tak.



Jaki rower, taka i sceneria ;)



Kategoria Miasto


komentarze
devilek
| 19:52 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj Trollking ; a dziękuje i jak piszesz z czasem się wstrzeliłem można powiedzieć idealnie :)

gizmo ; duży ma właśnie 53, mniejszy możliwe że tak jak piszesz, nie liczyłem. Do tego stopniowanie tyłu pozwala aktualnie na wykorzystanie max 3 zębatek.

Lapec ; dokładnie jakiś ten remont w niespodzianki obfitujący :D
Lapec
| 19:42 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj Przy remoncie to różne rzeczy się dzieją heh ^_^. Witamy z powrotem ;)
gizmo201
| 09:11 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj To jakie to ma blaty 38-53?
Trollking
| 20:14 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Pozostaje mi napisać klasycznie: WITAM :)

Dobry czas na zmartwychwstanie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yciow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]