devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Pracoholik

  d a n e    w y j a z d u 12.80 km 1.00 km teren 00:32 h Pr.śr.:24.00 km/h Pr.max:42.00 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | dodano: 23.08.2010

Po obiadku mialem zamiar troche odpoczac, polezec, noga cos mnie zaczela bolec, jednakze sie nie udalo ... Zadzwonil telefon i na godzine 18 znowu musialem byc w pracy. Plany popoludniowe poszly w odstawke i spokojnie oczekiwalem czasu wyjazdu, a ze jakos nie specjalnie chcialo mi sie krecic dwa razy w ciagu dnia ta sama droga, to postanowilem "skoczyc" przez Borki. Troche dluzej, ale mniej asfaltu, troche dziurek i piasku. Checi nie bylo, noga troche bolala, wiec w tempie spacerowym doturlalem sie pod miejsce pracy. Zrobic, co zrobic i do domu. Zamykajac brame poczulem pierwsza krople deszczu ; po ostatnich intensywnych opadach, nie chcialem ryzykowac i trzeba bylo depnac. Az sam sie zdziwilem, ze po kocich lbach na Borkach, mozna calkiem niezle poleciec.


Kategoria Mieszane


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa patrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]