devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Kat - Mys - Sosn - Kat

  d a n e    w y j a z d u 61.70 km 24.00 km teren 03:07 h Pr.śr.:19.80 km/h Pr.max:43.00 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Piątek, 3 września 2010 | dodano: 03.09.2010

Duzo by mozna pisac o tym wypadzie, bo pojechalem calkiem na slepo, przez okoliczne lasy, sciezki rowerowe, jak i zwykle drogi. Po kilku kilometrach od wyjazdu, chcialem sie wrocic, bo wena jakos uciekla, ale potem bylo juz tylko lepiej ;)

Trasa bardzo zroznicowana, czasami bardzo fajne do jazdy lesne sciezki, sporadycznie wodne przeprawy i cudowny slaki asfalt, ktory potrafi byc gorszy do jazdy niz sciezka w lesie wysypana kamieniami.

Z ciekawostek, a raczej niebezpieczenstw jakie mnie spotkaly, to :

- Sosnowiec Dandowka, kierowca kilkanascie metrow przed moim kolem, postanawia parkowac i zjezdza na moj pas, stajac w poprzek, po czym sie zatrzymuje, bo przeciez nie wjedzie na raz, na kraweznik. Od dzwonka uratowalo mnie zarzucenie tylem.

- jakies 500 metrow od poprzedniego zdarzenia mija mnie, mozna powiedziec w sumie mila Pani z dwojka dzieci, z ktorych jedno wyrzuca kubek z McDonalda, a ten trafia prosto w kask. Nic mi sie nie stalo, a Pani dostala upomnienie slowne, poniewaz zdarzylem ja dogonic przy wjezdzie na rondo, z ktorego nie umiala ruszyc :D Przeprosila ladnie, ma wybaczone.

Zarys trasy to : Katowice Dabrowka Mala - Dolina Trzech Stawow - Giszowiec staw Janina - Myslowice Wesola - Centrum - Sosnowiec Dandowka - Sielec - Centrum - Katowice Borki - Zawodzie - Centrum - Bogucice - Dom


A juz jutro, czyli 4.09.2010 Rekreacyjny Rajd Rowerowy po katowickich sciezkach. Trasy bardzo krotkie, ale w formie aktywnego odpoczynku mozna pojechac.


Kategoria Mieszane


komentarze
devilek
| 22:14 piątek, 3 września 2010 | linkuj Wiesz brudas to swoja droga, smieci mamy tyle, ze hej na drogach, lesnych sciezkach. Natomiast taki jeden, z drugim nie pomysli, ze moze spowodowac wypadek przez pozbywanie sie smieci jadac. Ja zobaczylem tylko cos jasnego koloru, co leci na mnie, glowa w dol i lekkie bum ; dobrze, ze nie mocne, bo bylaby ostra gleba.

ps. moze jutro na rajd zawitasz ?

Pozdrawiam.
Dynio
| 20:50 piątek, 3 września 2010 | linkuj Ostatnio jechałem DK88 do Gliwic i z jadącego Nissana ktoś wyrzucił całą torbę z McDonalds,kiedy niesiona wiatrem rozbiła się o moją przednią szybę zawartość rozsypała się na drogę.Wstyd powinno takim brudasom być.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]