devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Masakra - dom - praca - dom

  d a n e    w y j a z d u 16.20 km 2.00 km teren 00:49 h Pr.śr.:19.84 km/h Pr.max:31.00 km/h Temperatura:11.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Środa, 8 września 2010 | dodano: 08.09.2010

Tragedia, tak dlugo do pracy jeszcze nie jechalem. Z gorki max predkosc 31 km/h pomimo deptania. Wiatr z boku i od przodu, oraz dodatkowo wychodzace i zachodzace w kolko slonce ; raz cieplo, raz zimno.

Po obiedzie mialem zamiar jeszcze pokrecic, ale wygralo cieplutkie lozko ;)


Kategoria Mieszane


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ubyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]