Miasto, zakupy, sprawy, praca
d a n e w y j a z d u
56.00 km
3.00 km teren
02:48 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:43.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Piątek, 10 września 2010 | dodano: 10.09.2010
Tak sie zlozylo, ze od rana jezdzilem po miescie za swoimi sprawami, potem aby kupic cosik cieplejszego na grzbiet ; udalo sie bo przeceny byly :D Na koniec pracy, wracajac dostalem dziwnego "kopa" w nogi. Gorka pod, ktora zawsze wjezdzam na 2/5, dzisiaj poszla na 3/5 i zobaczylem przelozenie dopiero na jej koncu, szkoda ze zawsze tak nie ma ...
Dzien wykrecony i udany.
Kategoria Miasto