devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Wtorek

  d a n e    w y j a z d u 29.10 km 0.00 km teren 01:09 h Pr.śr.:25.30 km/h Pr.max:46.00 km/h Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: 691 kcal Rower:Scott Apache '98
Wtorek, 12 lipca 2011 | dodano: 12.07.2011

Kolejny dzień z cyklu rowerem do pracy. Dopiero dzisiaj, bo weekend był owocny i jakoś specjalnie nie miałem ochoty jechać wczoraj rowerem, co zakończyło się 40 minutowym oczekiwaniem na busa :/ Dwa dni odpoczynku od roweru, pozytywnie wpłynęły na tryb jazdy ; jechało się lekko, łatwo i przyjemnie, co widziałem po średniej prędkości.

Pozdrawiam całą rowerową ekipę śmigającą dziennie przez dzielnicę Katowice - Załęże.


Kategoria Miasto


komentarze
devilek
| 19:01 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Przez Szopienice także jeździłem w czasie, gdy pracowałem w Mysłowicach.

Oczywiście, że pozdrawiam :)
kosma100
| 18:57 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Załęże... chyba tam nie śmigam (muszę zobaczyć mapę Stalinogrodu).
Na pewno śmigam przez Szopiennice - czy tą ekipę też pozdrawiasz? :D
amiga
| 08:42 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Widzę kolejna osoba dojeżdżająca do pracy rowerkiem :)
W zasadzie 3 miesiąc tak dojeżdżam i jestem z tego środka transportu zadowolony. Gdy nie pada (zbyt mocno) to dojeżdżam codziennie. Fakt że w 4-5 dnień nie chce mi siępatrzeć na rower, 4 litery bolą, kolano nap...a, ale co tam. Frajda z jazdy jest zawsze.
k4r3l
| 20:21 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj ja do pracy śmigałem do tej pory "łan daj per łik" ale teraz wprowadzam w życie tryb co drugi dzień - zobaczymy co z tego wyjdzie. wszystko oczywiście zależeć będzie od pogody :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mawid
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]