Taki wtorek, jakich mało
d a n e w y j a z d u
45.60 km
8.00 km teren
02:07 h
Pr.śr.:21.54 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1025 kcal
Rower:Scott Apache '98
Wtorek, 4 października 2011 | dodano: 04.10.2011
miałem, bo i ponieważ ; musiałem wstać o 6 i na szybko się wyzbierać, spakować i polecieć coś załatwić, a później do nowej pracy. Dzień w niej minął mi całkiem szybko i przyjemnie, ale urwa nogi to mi do dupy właziły i jakoś ochota na kręcenie po pracy odeszła. Ale ... zmogłem się w sobie, przełamałem, pojechałem na około do domu, tyle, że w tempie żółwia. Ale jednak jechałem.
Co do zmienionego ostatnio siodełka. Fajnie się na nim jeździ, jest twarde, nie takie szerokie, jak poprzednie, ale dzisiaj po podskoku koła oznaczonego literką T, poczułem jak bardzo jest twarde, lądując pewną częścią ciała.
Kategoria Mieszane