Panna miejska
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Długo tutaj o tym rowerze nie pisałem, bo w sumie nie ma o czym. Zwykła holenderska damka, którą ktoś kiedyś skrzywdził ; pomalowana na srebrno, zerwana linka zmiany biegów i dobre 0.3kg smaru na łańcuchu ( może po to, aby szybciej jechała ? ). No ale do rzeczy. Po ostatnim wypadzie stwierdziłem, że czas się zabrać się chociaż trochę za kozę, bo szkota mi trochę szkoda, z względu na to, że może się uda zakupić coś nowego, a może nie. Dodatkowo mam do niego duży sentyment i dobrze mi się na nim jeździ. A koza, dobrze zakonserwowana przetrwa wszystko ;)
Posiedziałem przy kozie, wyczyściłem napęd, nasmarowałem na nowo ( oczywiście nie powielając smarowania poprzednika ), uczyniłem z niej aktualnie single speed, bo potrzebnej linki nie miałem. Zasiadłem na czterech literach, dopasowałem wysokość siodełka i nachylenie kierownicy ... Jazdy próbnej jednak nie było, z uwagi na to, że posiedzenie pochłonęło 3 zimne zaczynające się na literkę T i przednia opona jest tak sparciała, że nie nadaje się właściwie do jazdy. Jutro zabiorę ( a może to ona mnie ) kozę na poszukiwania opony w pobliskim sklepie. Chciałem założyć Factory XC Slick, ale klocki boczne ma za szerokie ;) Jeśli znajdę oponę, to w poniedziałek polecę na niej do pracy, ha już się doczekać tego nie mogę. Wypad w normalnych spodniach, z rowerem posiadającym bagażnik, wyglądającym jak klasyczny, stary mieszczuch.
Kiepska jakość, ale za późno ciut na telefon bez lampy.
ps. w sieci sklepów Biedronka, aktualnie są przeceny na spodenki rowerowe z wkładką CoolMax :) Ja upolowałem swój rozmiar za całe 3 zł haha.
Kategoria Inne