devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Krótka wycieczka po okolicy

  d a n e    w y j a z d u 12.00 km 0.00 km teren 00:40 h Pr.śr.:18.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Panna miejska
Niedziela, 9 października 2011 | dodano: 09.10.2011

Rano wstąpiłem do sklepu w poszukiwaniu opony, ale albo byłem ślepy, albo nie było. Nie dopytywałem, nie szukałem dalej. Potem trochę kręcenia się po okolicy, właściwie bez celu, tak aby pojeździć, sprawdzić, dopasować się. Średnio mi to idzie ; sylwetka zupełnie inna, niż na mtb i jakoś się przestawić nie da. Cały czas mam wrażenie, że mam za nisko siodełko i za blisko kierownicy kolana. A może to ma właśnie tak wyglądać ? Ostatni raz na kozie jeździłem, podczas pobytu w NL, a to było już dość sporo czasu temu i pewnie zapomniałem jak to jest.

Wracając spotkałem sąsiadów, którzy z wielkim zdziwieniem zapytali "co to" i "gdzie masz tamten". Zawsze widzieli mnie na szkocie, w kasku ... A tu nagle damka, bez kasku, w dżinsach ;)

Na jutro zaplanowałem sobie problem do rozwiązania, czyli szukam przed pracą opony do panny, albo błotnika pod ramę do szkota ( ten jest gdzieś zakopany w graciarni, tylko gdzie ? ) Chyba nie potrzebnie zacząłem zabawę z drugim rowerem. Teraz nie wiem, na którym do pracy jeździć. Panna jest prosta i w sumie fajnie się na niej jedzie, natomiast szkot pozwala mi na więcej. Odpowiem sam sobie pewnie jutro ;)


Kategoria Miasto


komentarze
devilek
| 20:33 wtorek, 11 października 2011 | linkuj Jak widać po dzisiejszym wpisie, opona jeszcze daję radę. Ciekawe jak długo ;)
amiga
| 06:57 poniedziałek, 10 października 2011 | linkuj Dziwne. Nie powinieneś mieć w sklepach problemów z oponami do "panny".
amiga
| 06:57 poniedziałek, 10 października 2011 | linkuj Dziwne. Nie powinieneś mieć w sklepach problemów z oponami do "panny".
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]