K-ce - Siemce - XC
d a n e w y j a z d u
14.70 km
11.00 km teren
00:48 h
Pr.śr.:18.37 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 327 kcal
Rower:Scott Apache '98
Rano do sklepu po nowe klocki, bo po starych pozostało jedynie wspomnienie i ślad na rękawiczce serwisowej ;) Padło na produkt firmowany logiem Merida, bo mają dobry stosunek jakości do ceny, a już jakiś czas temu miałem je zakupić.
Obiad, zmiana klocków, regulacja i zaczął padać deszcz ... Pogrzebałem w między czasie jeszcze trochę przy rowerze i słoneczko zaczęło wychodzić ;)
Szkot wyposażony w ABS ;]
Długo się nie zastanawiając, przebrałem się i pojechałem w stronę EC-u, czyli elektrociepłowni. Jest tam trochę leśnych ścieżek, trochę wydeptanych ścieżek przez ludzi i całkiem sporo dzikich uliczek, którymi przejeżdżają ciężarówki. Pogoda taka, a nie inna, więc nastawiałem się na błoto, czego mi jakoś potrzeba było, po ciągłej jeździe asfaltem.
Nie pomyliłem się ;) Błota i kałuż było pod dostatkiem, w pewnym momencie zwątpiłem, czy w ogóle da się przejechać, ale gleby, ani podobnych spraw nie zaznałem.
Powrót kawałkiem dzielnicy Wełnowiec, później Bogucice i dom.
I po powrocie :
Pitole, nie myje, napęd nie zasyfiony, amorek także ; samo odpadnie. A z klocków zadowolony jestem.
Kategoria Mieszane
komentarze