I znowu do pracy + prawie dzwon
d a n e w y j a z d u
24.20 km
3.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:23.42 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 552 kcal
Rower:Scott Apache '98
Środa, 26 października 2011 | dodano: 26.10.2011
Kolejny wyjazd do pracy. Mijałem znowu te same budynki, te same ulice, może i tych samych ludzi ? Wyjazd w sumie zwykły, gdyby nie to, że w drodze "do" o mało nie spowodowałem wypadku. Jadę sobie do skrzyżowania, widzę zieloną strzałkę w prawo i pannę ( a może już nie ? ), czekającą na zielone światło na przejściu dla pieszych. Jakoś tak się zapatrzałem, aż za bardzo, że nie zauważyłem nadjeżdżającego VW Transportera, który to leciał z głównej i miałem mu ustąpić, a wyjechałem trochę za bardzo ... Heble mnie uratowały od spotkania z nim i z trawnikiem.
Powrót już normalnie, bez przeszkód.
Kategoria Mieszane