devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Udało się ... :/

  d a n e    w y j a z d u 24.00 km 2.00 km teren 01:11 h Pr.śr.:20.28 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: 520 kcal Rower:Scott Apache '98
Środa, 16 listopada 2011 | dodano: 16.11.2011

Wyjść urwa godzinę wcześniej z pracy, czyli już o 17. Kto to pije wszystko ? Albo kto wypije ?

Trasa std. Powrót znowu tragiczny, drugi dzień z rzędu zimny, przenikliwy wiatr. Rano, gdy jest przymrozek znacznie lepiej mi się jedzie.

Jutro ( w końcu ), ale nie jest to całkiem pewne, skorzystam z usług pkm ;) Nie bardzo mam siły na takie posiedzenia całodniowe i jeszcze kręcenie po tym. Dodatkowo coś mnie chyba łapie, ale mam nadzieję, że przejdzie.


Kategoria Mieszane


komentarze
amiga
| 05:58 czwartek, 17 listopada 2011 | linkuj Ja się tak załatwiłem w ostatni piątek, w kolejne 2 dni to odchorowałem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa trzad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]