devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Godzina 5, minut 7

  d a n e    w y j a z d u 18.00 km 3.00 km teren 00:55 h Pr.śr.:19.64 km/h Pr.max:38.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: 372 kcal Rower:Scott Apache '98
Środa, 18 kwietnia 2012 | dodano: 18.04.2012

Pobudka o 4:30, szybkie sprawdzenie co się dzieje za oknem ; nie jest źle, ale trochę chłodno. O równej 5 jestem w miarę gotowy do wyjścia, ale jeszcze sprawdzam temperaturę i widzę 3.5C. Siedem minut później, już na dole i wyruszam. Nawet, nawet, chociaż wieje lekko. Spokojnie dojeżdżam, kawka ...

Powrót w bardzo przyjemnej temperaturze, ale pod wiatr. Odpuszczam sobie i jadę na luzie, tak aby dojechać, w tym czasie podziwiając "uroki" miasta w godzinach szczytu.


Kategoria Mieszane


komentarze
devilek
| 18:44 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj To akurat racja, chociaż czasem w okolicach Placu Wolności nawet rower nie pomaga, bo stanie taka sierota w poprzek, drugi na jego zderzaku i nijak nie przejedziesz.
amiga
| 08:44 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj Fajnie się ogląda korki z punktu widzenia rowerzysty, wszyscy stoją a ty smigasz :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]