devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Regeneracja z Filipem

  d a n e    w y j a z d u 55.00 km 0.00 km teren 02:10 h Pr.śr.:25.38 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Niedziela, 10 czerwca 2012 | dodano: 10.06.2012

Po wczorajszej setce z ekipą, dzisiaj dzień na lekką regenerację. Taki był zamysł, chociaż wiedziałem, że z Filipem może wyjść to trochę inaczej, niż planowałem.

Rano już Filip ciągnął na zamek w Będzinie, ale nie pojechałem z nim, natomiast On zrobił trasę, razem z Andrzejem.

My natomiast spotykamy się trochę po godzinie 17 na Rybaczówce, gdzie dolatuję w dość szybkim tempie, aby się nie spóźnić. Filip daje znak, że będzie troszkę później, niż planował, ale obrócił naprawdę szybko ;)

Chwila na smarowanie, pogaduchy, planowanie trasy i nagle obok nas, przemyka taki oto wynalazek ...



Taka oto nowoczesna myśl techniczna. Nie mogłem się powstrzymać i zdjęcie musiałem cyknąć.

W końcu zbieramy się i w planie mamy trasę na drugą Rybaczówkę, znajdującą się w Rudzie Śląskiej. No to lecimy, tempo Filip jak zwykle narzuca dość szybkie, ale jakoś daję radę. Szybko i sprawnie docieramy do Zarzecza, a następnie kierujemy się na Starganiec, gdzie łapie nas deszcz. Czekamy pod drzewkiem, ale nie przestaje padać i tym samym stwierdzamy, że dalsza jazda, to już tylko droga powrotna do centrum. I teraz poznałem prawdziwą moc Filipa, bo wystrzelił jak z procy, dogonić się go nie dało ; ja nie wiem skąd Ty te siły bierzesz.

Lekko przemoczeni, brudni, docieramy na ul. Mariacką, gdzie wymieniamy jeszcze kilka zdań i każdy jedzie w swoją stronę.

Dzięki za przeciągnięcie ;)


Kategoria Miasto, W towarzystwie


komentarze
gizmo201
| 10:34 wtorek, 12 czerwca 2012 | linkuj Zaś ta prędkość, przecież bardzo wolniutko śmigamy, tylko wiatr słychać i oponki Rapid Roby
devilek
| 05:39 wtorek, 12 czerwca 2012 | linkuj Filip różnicy nie widać w Twojej prędkości, o to mi chodziło ;)
gizmo201
| 09:03 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Jak nie widzę różnic? W terenie jest więcej błota i jest ciekawiej o wiele niż na asfalcie gdzie panuje monotonia, może poza wczorajszym odcinkiem gdzie żaby z nieba padały i się ciekawie jechało
amiga
| 09:01 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj jakiś czas temu sam sprawdzałem gdzie lecę szybciej na rowerze i ... wyszło mi, że w terenie ;P
Powód jeden, nie ma świateł, nie ma skrzyżowań, nie ma pojeb...ych kierowców, nie muszę sobie głowy zaprzatać duperelami, a w lesie po prosty lecę ile fabryka dała, a w zasadzie jak szybko przebieram nogami
devilek
| 08:25 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Darek inaczej się nie dało ;) Filip nie widzi prawie różnicy pomiędzy terenem a asfaltem :P

Filip ; myślę nad sprawą.
gizmo201
| 08:12 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Marcin atakujemy IC najwyższej się odłączymy gdzieś po drodze jak nie będziemy dawać rady z tak zabójczym tempem jak jest na IC
amiga
| 07:47 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj średnia >25km/h - częsciowo po terenie - masakra :)
devilek
| 21:13 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Jeśli sądzisz, że na IC nie odpadnę, to możemy spróbować, ale szczerze to ciemno to widzę, chyba że akurat trafię na dobry dzień. Było bardzo pozytywnie ;)
gizmo201
| 21:04 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Podziekowal rowniez. Trzeba sprint kiedys powtorzyc, tylko jakas dluzsza trasa, moze IC
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dzikt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]