devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

DPD

  d a n e    w y j a z d u 20.30 km 0.00 km teren 00:54 h Pr.śr.:22.56 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Środa, 20 czerwca 2012 | dodano: 20.06.2012

Prawie cały dzień, według zaleceń i nie tylko, bo do południa nie miałem siły aby wstać, spędziłem w łóżku. Wybyłem z domu na jakieś 3 godziny, ale bez szkota, z uwagi na brak sił. Powrót około 17 i znowu do łóżka.

Wieczorem na nockę jednak pojechałem już normalnie, z lekkimi obawami o wydolność organizmu ; obawy te jednak były nie słuszne, gdyż czuję się znacznie lepiej, można powiedzieć, że prawie idealnie. Jeszcze jeden spokojny dzień i nie będzie śladu po zapaleniu węzłów, gorączce ...

Czasami jednak warto posłuchać i zrobić, jak należy.

Trasa prawie standardowa, z kawałkiem WPKiW.


Kategoria Miasto


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]