devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Odpoczynek

  d a n e    w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Środa, 27 czerwca 2012 | dodano: 27.06.2012

Otwieram oczy, widzę godzinę 9 rano ... Jeszcze dużo czasu, do 14:30, kiedy to mam się zgłosić na zabieg. Wstaję w końcu trochę po 13, ogarniam się i zmykam do centrum. Jak zwykle melduję się spóźniony. Po chwili słyszę "zapraszamy", no cóż, idę. 20 minut, kilka syknięć z bólu i po sprawie, chyba ; bo jutro kontrola.

Tym samym mam kilka dni rowerowania z głowy, zwolnienie do kolejnego czwartku, ale pewnie w siodle zasiądę wcześniej.

Po zabiegu idę do Gosi, umawiamy się na wieczór u Marcina, który mija nam przy spokojnych muzycznych rytmach, wspólnych rozmowach o wszystkim i niczym, oraz kawałku meczu ;)

Wieczór z Wami, może być tylko i wyłącznie udany i taki był właśnie ten kolejny.


Kategoria W towarzystwie, Miasto


komentarze
devilek
| 21:25 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj Spoko, nie ma źle ; dzisiaj na kontroli usłyszałem, że dobrze się rana zrasta, a że powoli mnie nosi, to chyba w niedzielę sobie pozwolę na małą rundkę ;]

Dzięki ;)
karpik75
| 16:28 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj Dzięki :) Wracaj szybko do zdrowia.
devilek
| 09:23 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj Tymczasowo zakaz jazdy do połowy przyszłego tygodnia.
amiga
| 07:41 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj mam nadzieję, że wszystko szybko się wygoi
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ientr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]