Pętla po Zagłębiu
d a n e w y j a z d u
50.90 km
0.00 km teren
02:04 h
Pr.śr.:24.63 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Już w trakcie pracy, zrodził mi się wstępny plan na dzisiejsze popołudnie, który modyfikowany był w głowie, podczas powrotu z dniówki. Szybki obiad i wstępny plan, to Mikołów i okolice. Ale tam jeździłem ostatnio dość często, w tym samym czasie przypominam sobie o starych trasach w kierunku Zagłębia.
Tym samym początkowo do Sosnowca, gdzie z dzielnicy Pogoń, kieruję się na Będzin, pod Zamek. Tam chwila odpoczynku, parę fotek i dalej wałami Przemszy dojeżdżam na Pogorię IV, chwila na fotki i w drogę na Pogorię III. Kilka chwil na molo i ławce, w międzyczasie zastanawiam się jak wracać ; czy znowu przez Będzin, odbijając na Sosnowiec, czy przez centrum Dąbrowy Górniczej i podjazdem na Zagórze.
Nie specjalnie pasuje mi opcja nr. 2 z podjazdem, ale na nią się właśnie decyduję, o dziwo podjazd idzie z blatu ; na górze ratuje mnie czerwone światło, więc mogę chwilę odpocząć. Później zjazd do świateł w kierunku centrum Sosnowca ... Poleciałem jednak główną drogą, stopa się ładnie obracała i tak z licznika nie spadało poniżej 37 km/h. Koło dworca w Sosnowcu, chyba mijam Monikę i Tomka, do końca pewny nie jestem ;)
Dalej przez Stawiki i Borki, Dąbrówkę Małą do bazy. No i parę fotek.
Nie pamiętam już kiedy tyle w poniedziałek przejechałem :P
Pozdrawiam.
Kategoria Mieszane, Miasto