Prawie DPD, po Katowicach i Chorzowie

  d a n e    w y j a z d u
    33.70 km
    3.00 km teren
    01:39 h
    Pr.śr.:20.42 km/h
    Pr.max:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Scott Apache '98

Poniedziałek, 17 września 2012 | dodano: 17.09.2012

Prawie jak dpd, ponieważ zjadam tylko śniadanie w pracy i wracam do bazy. Następnie do Gosi, a później trochę po Katowicach.

Za ciepło, jak na tą porę roku.

Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie
Linkuj | Komentarze(5)

komentarze

devilek | 09:20 wtorek, 18 września 2012 | linkuj Amiga : jak już ubiorę do temp. odpowiedniej z rana, to później jest za ciepło i całą gromadkę ciuchów trzeba wozić w plecaku.

amiga | 08:41 wtorek, 18 września 2012 | linkuj hmmm. chyba wolę jak jest ciepło. Poranki z +5 jakoś nie do końca mi pasują

gizmo201 | 18:02 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj Też mam taką nadzieję, lecz prędko to nie nastąpi. Chyba dopiero w przyszłym tygodniu dopiero :(

devilek | 17:57 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj Także dzięki Filip i mam nadzieję, na wspólne kręcenie znowu ;)

gizmo201 | 17:35 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj No faktycznie dziś ciepło było, dzięki za chwilę gadki i każdy w swoją stronę pognał

Komentuj

devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Prawie DPD, po Katowicach i Chorzowie

Ponoć devilek

Moje wozidła

Wykres roczny

Kategorie bloga

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki