Naj dpd i awaria ...
d a n e w y j a z d u
8.90 km
2.00 km teren
00:19 h
Pr.śr.:28.11 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Już długo nie udało mi się zejść do granicy 19 minut, w jedną stronę do pracy. Dzisiaj jednak pomimo paru czerwonych świateł melduje się w firmie, patrzę na licznik, a tam czas przejazdu 19 minut ;) Ostatnio kręciłem w okolicach 20, czy 21. Mały rowerowy akcent na początek dnia. Później już było tylko gorzej ...
Nie minęło 15 minut w pracy, skóra się zaczerwieniła, zacząłem mieć kłopoty z oddychaniem, twarz zaczęła puchnąć ; w lustrze się nie poznałem :/ O 6:30 jechałem na pogotowie, gdzie zostałem szybko przyjęty, ale na miejscu nie ma ambulatorium. Po chwili jednak podjeżdża karetka, w której odbywa się wywiad, dostaję dwa zastrzyki, po drugim praktycznie całkowicie odlatuję i spędzam w karetce dłuższą chwilę. Załoga karetki chce mnie odwieźć do szpitala, jednak czuję, że nie będzie to potrzebne, a Oni mogą się przydać komuś bardziej, niż mi.
Powolnym krokiem, z lekkimi zawrotami głowy docieram do domu ... Zdążyłem tylko zjeść małe śniadanie i zasnąłem jak nigdy. Później do lekarza rodzinnego, do Gosi na chwilę pogadać, która stwierdza, że dalej jakoś najlepiej nie wyglądam.
2 dni L4 gratis :P
Kategoria Inne, Miasto, Mieszane, W towarzystwie
komentarze
Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja...