Zimowe dpd
d a n e w y j a z d u
20.60 km
4.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:19.94 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Poniedziałek, 29 października 2012 | dodano: 29.10.2012
W czasie przerwy spowodowanej problemami zdrowotnymi, jak i obowiązkami rodzinnymi nadeszła, "długo oczekiwana" zima ;) Dzisiaj znowu trzeba było powrócić na szlak dpd, co rano było całkiem przyjemne, pomimo termometru wskazującego -1C.
Droga do domu, już taka fajna nie była ; padający śnieg, mokre i śliskie drogi, nie wpływały pozytywnie na jazdę. Prawie także bym zaliczył pierwszą śnieżną glebę ... Nie ma to jak mieć na swojej drodze most z podkładami kolejowymi, które obsypane śniegiem łatwym kawałkiem do przejechania nie są.
Ciekawe co przyniesie jutrzejsza wczesnozimowa aura ?
Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie
komentarze
amiga | 08:49 wtorek, 30 października 2012 | linkuj
He, he powrót to był mały hardcore, w moim wykonaniu w 2 aktach ;P
gizmo201 | 06:50 wtorek, 30 października 2012 | linkuj
Taka prawda, że bez potrzeby bike''a katować mi się nie chce, a pojeździć by się chciało yyy
gizmo201 | 18:46 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Odpowiedź na pytanie jest następująca powolne ocieplenie
speed565 | 18:25 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
U mnie było tak samo. Rano bez problemu w 45 min byłem w pracy. Ale powrót masakra - 16,5km jechałem 1h 15 min. Ślisko, mokro i zimno :/
Komentuj