devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

DPD i, że niby tak można ...

  d a n e    w y j a z d u 16.60 km 4.00 km teren 00:57 h Pr.śr.:17.47 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Czwartek, 6 grudnia 2012 | dodano: 06.12.2012

Jak codziennie, do pracy i powrót z niej rowerem. W drodze powrotnej załapałem się na lekkie opady śniegu, nie takie jak ostatnio, gdzie to w połowie drogi okulary powędrowały do kieszeni, ponieważ nic nie widziałem. W chwili redagowania tego wpisu, delikatnie pruszy ... Ciekawe jak będzie rano.

A teraz, że niby tak można sobie puste km w statsy wpisywać ? Mowa oczywiście o trenażerach. Wolę przejechać 20km w obecnej pogodzie, niż 100 przed telewizorem, kompem, czytając książkę itp. Całkowicie akceptuję wpisy, gdzie widnieje trenażer i opis treningu bez wpisanych km, ale złość mnie ogarnia, gdy widzę przejechane powiedzmy 40km, z fajną średnią, po czym okazuje się to jazdą z pomocą trenażera.

Dyskusja nie jedna już o tym była ...


Kategoria Miasto, Mieszane


komentarze
gizmo201
| 06:38 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj marchos dobrze prawisz, Ja tam wolę nic nie wpisywać, ani wpisu nie dodawać jak jazda odbywa się w domu, a nie na dworze
marchos
| 22:42 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj Peace and love ;-) Też mnie leczą te wpisywane (szczególnie w zimie) kilometry z trenażera, ale my przynajmniej mamy satysfakcję, że nasz dystans był przez "pot,krew i łzy" ;-) a poza tym nic na to nie poradzisz. Szkoda nerwów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]