devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

65 - DPD

  d a n e    w y j a z d u 27.20 km 6.00 km teren 01:29 h Pr.śr.:18.34 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Poniedziałek, 10 czerwca 2013 | dodano: 10.06.2013

No i cóż, po wczorajszej, idealnej pogodzie do jazdy, pora wrócić do szerej rzeczywistości. Rano jeszcze znośnie, ale za to ruch na ulicach, jakby bardziej wzmożony, niż w ubiegłym tygodniu. Bez problemów dojeżdżam do pracy, robię swoje i na godzinę przed wyjściem zaczyna padać :/

Minuty upływają na ostatnich obowiązkach i już tylko kropi. Całe szczęście, bo czeka mnie jeszcze trasa na Ligotę, odebrać ramiona hamulca. O dziwo w miarę czysty docieram na miejsce, załatwiam interesy i wracam do bazy.


Kategoria Mieszane, Miasto


komentarze
devilek
| 17:59 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj Jakoś za specjalnie do rowerowania nie dopłacam, większość wydatków spowodowanych jest właśnie zużywaniem się części. Chociaż nie powiem, że czasem kupię coś, co jeszcze nie jest koniecznie potrzebne :P
amiga
| 07:18 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj Gratulację 2000 już poleciało :)
Widze, że nie tylko ja ładuję kasę w rower ;P, z drugiej strony cięzko nie dokładać, jak kolejne elementy się zużywają...
devilek
| 19:32 poniedziałek, 10 czerwca 2013 | linkuj A dziękuje ;) Jakoś nawet tego nie zauważyłem. Ogólnie to wiem, że z założenia na ten sezon nic nie będzie, bo albo brakuje czasu, albo pogoda płata figle.
Marik1982
| 18:46 poniedziałek, 10 czerwca 2013 | linkuj No i 2 kkm w tym roku Ci wpadło. Graty :]
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arych
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]