devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

74 - DPD - XCR woła o pomoc :)

  d a n e    w y j a z d u 25.60 km 4.00 km teren 01:15 h Pr.śr.:20.48 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Wtorek, 18 czerwca 2013 | dodano: 18.06.2013

Do pracy i z pracy, czyli jak prawie zawsze. Później chwila studiowania www, co i jak z XCR.

Dlaczego, po co itp. A dlatego, że po sobotnim ścigu wracałem na sztywnym amorku, zbierał się tylko, gdy było coś większego, niż 30 cm. No cóż, Dwa bite sezony, w każdych warunkach, zrobiły swoje.

Nie mam aktualnie zasobów pieniężnych, na nowy amor, dodatkowo nie ma nic ciekawego na alledrogo, a Tomek nie pozbywa się foxa i kółko się zamyka.

Skoro nie ma nic, co by mnie interesowało, to się lubi, co się ma ;)



Idąc dalej, czyli tłumik ... Masakra :/



I sprężyna, z której wyjąłem elastometr. Nie ważę na tyle, aby tam musiał być.



O dziwo ostatnia część wyglądała najlepiej. Trochę smaru jeszcze zostało nawet.

Tłumik działa, blokada także, skąd taki syf tam, nie mam pojęcia. W lewej ladze, było zupełnie inaczej.

Wyczyściłem, posmarowałem, poskładałem ... Obie śruby w lagach dostały owijki z taśmy teflonowej, wywaliłem elastometr, do lewej lagi poszło 25ml oleju. Krótki test i znowu działa ;) Jutro go dobrze dotrę na trasie Hołda Race i pewnie doleję oleju. Gdyby to cudo miało regulację tłumienia powrotu ; marzenia ;)

Pozdrawiam.


Kategoria Inne, Miasto, Mieszane


komentarze
Krzychu22
| 10:19 czwartek, 20 czerwca 2013 | linkuj Tam gdzie tłumik też się leje bo też są ślizgi i laga tam pracuje wszędzie się leje gdzie coś się rusza, no w RS leje się ok 25 ml ale do takiego to bym zalał trochę więcej ale to trzeba eksperymentować
MonsteR
| 19:24 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj Spoko ja też staram się samemu wszystko robić i jeszcze ani razu moje rowery nie widziały serwisu :D -a miałem już ich trochę
Zawsze coś na browara zostanie :D Muszę też zaglądnąć do staruszka ale wiecznie nie mam czasu :(
devilek
| 17:31 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj MonsteR Jakoś zacząłem po trochu robić sam, nauczę się i wiedza zostanie. Cudzych się nie łapię, bo czasami mnie energia rozpiera i nawet pedały spd potrafię połamać :P

amiga Zdawałem sobie sprawę z tego, że zbytnio temat przeciągam, ale jakoś tak wyszło. Pewnie, gdyby nie jego zgon w Sosnowcu dalej jeździłbym na takim samym, a różnica w działaniu przed i po jednak jest.

speed565 Oj tam złota rączka, tam w środku nie wiele jest, chociaż i to można zepsuć, jak się chce ;)

Miałem mieć SID''a używanego, ale chłopaki z Meridy wybili mi go z głowy, właśnie dlatego, że wiedzą jak jeżdżę. Ale mając amor znacznie lepszy, niż XCR, to odpowiednio też dba się o niego. Fox''y wiem, że nie są łatwe i tanie w serwisie.

speed565
| 09:49 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj No proszę jaka złota rączka :) Tylko podziwiać.

Przy twojej jeździe to FOX''a bym odradzał. O nie jednak trzeba dbać (uszczelki na goleniach gorzej trzymają niż np. Rock Shox), a własnoręczny serwis już tak prosty nie jest. No i pamiętaj, że powietrzne rożnie się potrafią zachowywać w ujemnych temperaturach. Moja Reba nie robi problemów, ale starsza Tora np. się zapadała.
amiga
| 08:00 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj 2 lata to całkiem sporo..., swojego amora oddaję co roku do serwisu, nie mam czasu i cierpliwości na dłubanie przy nim ...
MonsteR
| 07:04 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj Widzę,że nowy serwis w mieście jest więc kiedy mogę podjechać z moim staruszkiem ? :D
devilek
| 05:09 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj Tomek - dzięki, zobaczymy jak będzie.

Krzychu - czyściłem środek, śruby uszczelnione, olej wlany. Jednak 25 ml, to chyba za mało, aby go pobudzić po tym wszystkim co przeszedł. Do prawej z tłumikiem raczej nie ma sensu lać, a może się mylę ...
Krzychu22
| 21:41 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj Nie wiem czy czyściłeś golenie w środku i ślizgi. Tam warto pokombinować z otwartą kąpielą olejową uszczelnić dolne śruby i nalać mu oleju jakiego kol wiek i powinien wybierać liście :)
Gość | 21:31 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj Devil jak sie rower nie sprzeda do piatku to popoludniu wpadnij do mnie po amorek ... tomek pisze
devilek
| 21:12 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj Ile się i czego wylało, nawet nie chciałem pokazywać. U mnie jeden wyścig załatwił go na amen. Do tego czasu, jeszcze działał ;)
gello1
| 20:35 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj Ten typ tak ma. Sam robiłem niedawno serwis. I wystarczył jeden ekstremalny maraton aby go zmieszać z błotem. Po rozebraniu wylałem z pół szklanki cieczy :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taprz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]