103 - Dorotka, Pogoria
d a n e w y j a z d u
74.60 km
21.60 km teren
03:22 h
Pr.śr.:22.16 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Najpierw kierunek Cho, załatwić na szybko sprawę, później baza i wyjazd na ustawkę z Filipem i Krzyśkiem ( dawno nie widzianym ;) ).
Cel na dzisiaj, to górka Św. Doroty, a później relaks na plaży, przy Pogorii III. Od samego początku, jedyne słuszne tempo, przez Michałkowice do Dąbrówki Wielkiej, gdzie wskakujemy na czerwony szlak.
Tutaj każdy dobrze się przeciorał, poprzez szutry i piaski, którymi prowadził nas szlak. Następnie kilka podjazdów, które Filip zalicza z zadziwiającą łatwością ; hmm pewnie coś koksuje :D W między czasie Krzychu pięknie i soczyście kwituje pomysły Filipa, ale nie odpuszcza i nie ma wypychu.
Po chwili odpoczynku na górze, szybko zjeżdżamy do głównej drogi i znowu ten sam podjazd :D Dalej już tylko z blatu, do centrum Będzina, gdzie robimy zakupy i wałami Przemszy lecimy na P3.
Trochę nam tu schodzi na rozmowach, o wszystkim i niczym, po czym pora się zbierać.
Niby się nie chciało, ale po 100m okazało się, że każdy z nas nadal ma ochotę na mocniejsze kręcenie, niż tempo wycieczkowe. Singlem przy wałach do zamku w Będzinie, dalej już szosami przez Pogoń, Stawiki, Borki. Na granicy Burowca z DM, się rozstajemy ; Krzychu do domu, a my do dyskontu Koodza, po czym Filip odprowadza mnie do bazy.
Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie