devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

116 - Praca i relaks w doborowym towarzystwie

  d a n e    w y j a z d u 54.70 km 10.00 km teren 02:40 h Pr.śr.:20.51 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Sobota, 3 sierpnia 2013 | dodano: 03.08.2013

Kto to widział, abym ja w sobotę do pracy pojechał :/ No cóż trzeba było, bo inwentura wzywa ... Trasa standardowa, bez kombinacji w jedną stronę, do bazy jadę już przez WPKiW, gdzie co dziwne malutko ludzi.

Później dzwoni Gosia, bo miałem się spotkać z ekipą nad wodą, ale nie było to w moim zasięgu. Jednakże będzie ognisko na Stargańcu, więc leniwie zbieram się i jadę na miejsce spotkania.

Pusto, nie ma nikogo, a myślałem, że będę spóźniony ; był mały poślizg spowodowany wypadkiem, w którym, na całe szczęście nikt nie ucierpiał, jedynie się ubrudził :P

Finalnie liczną, dziś ekipę, spotykam kawałek za Zarzeczem i razem jedziemy na stałe miejsce Bikersów ;)



Zawitał także gość specjalny wieczoru :



Dzięki, do następnego ;]


Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie


komentarze
devilek
| 20:02 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Jeszcze nam trochę zostało do zagospodarowania, na kolejnym ognisku ;)

W ogóle, nie wiem, czy zauważyłeś ( jeśli byłeś ostatnio ), ale od strony plaży na Stargańcu pojawiła się jakaś infrastruktura ... Jest jakaś budka, miejsce do zrobienia ogniska, jakieś ławki z zadaszeniem. Może w końcu to miejsce znowu odzyska swój stary charakter.
amiga
| 08:12 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Znowu wypalaliście las na Stargańcu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa uzcal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]