Miasto
Dystans całkowity: | 22201.29 km (w terenie 3094.50 km; 13.94%) |
Czas w ruchu: | 1052:55 |
Średnia prędkość: | 20.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.40 km/h |
Suma podjazdów: | 10930 m |
Suma kalorii: | 72971 kcal |
Liczba aktywności: | 702 |
Średnio na aktywność: | 31.63 km i 1h 33m |
Więcej statystyk |
60 - Aż, albo tylko ?
d a n e w y j a z d u
15.30 km
0.00 km teren
00:41 h
Pr.śr.:22.39 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Raczej tylko tyle. Na więcej nie starczyło czasu.
Kategoria Miasto
59 - Wielkie chęci
d a n e w y j a z d u
19.40 km
4.00 km teren
01:01 h
Pr.śr.:19.08 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Z pewną dozą nie pewności po przebudzeniu, spoglądałem za okno, mając nadzieję na to, że pogoda będzie bardziej łaskawa, niż wczoraj. W zasadzie była, bo nie padało konkretnie, tylko leciała sobie lekka mżawka. Opad ten nie był jakiś mocno uprzykrzający jazdę, ale zawsze mogłoby być lepiej ;) Finalnie i tak w pracy stawiam się w stanie lekko podmokłym.
W czasie dniówki, Scott poddał się zabiegom pielęgnacyjnym, które jak zawsze perfekcyjnie zostały wykonane przez chłopaków z Meridy ; dzięki ;]
Wychodzę z pracy i znowu coś lekko kapie, ale nie przeszkadza mi to i jadę sobie spokojnym tempem w kierunku bazy. Pod wieczór zakładam oświetlenie i zaczynam się przebierać, gdy słyszę spadające krople za oknem ... I na chęci do jazdy się zakończyło.
Czas poświęciłem na przekopywanie zasobów www ; tym samym zaplanowałem sobie nadchodzące trzy weekendy ( oby tylko pogoda była w miarę ). W skrócie przedstawia się to następująco :
9.06 - Gliwice
15.06 - Sosnowiec
22.06 - Mikołów
Kategoria Miasto, Mieszane
58 - Można ? Można
d a n e w y j a z d u
4.40 km
0.00 km teren
00:16 h
Pr.śr.:16.50 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Można zmoknąć całkowicie w czasie tak krótkiej jazdy ? Ano można. Zachciało mi się pieczywa z Tesco ; 2.2km w jedną stronę. Dojeżdżam i kropi, ale tak niewinnie. Zwinny slalom między regałami i wracam z zakupami, a na dworze napierdziela, że hej.
Powrotne 2.2km przypomniały mi, jak to jest jeździć w deszczu ;)
Kategoria Miasto
57 - Po mieście
d a n e w y j a z d u
14.50 km
0.00 km teren
00:45 h
Pr.śr.:19.33 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Trochę tu, trochę tam. Załatwione, obgadane. Pogoda do ....
Kategoria Miasto
56 - DPD + pętelka XC
d a n e w y j a z d u
27.10 km
9.00 km teren
01:22 h
Pr.śr.:19.83 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Po wczorajszym przymusowym przejazdem komunikacją zbiorową, dzisiaj powracam do siodła. Pogoda prawie idealna, jadę w opcji na krótko. Dniówka ciężka, ale tym samym jej tempo sprawia, że mija niesamowicie szybko.
W ciągu dnia dzwoni Krzychu, z zaproszeniem na wspólne kręcenie. Niestety ja muszę jeszcze popracować, ale pewnie jeszcze nie raz razem gdzieś pokręcimy. Dzięki za pamięć ;)
Wybija godzina 18 i wychodzę z firmy, lekko styrany, ale od połowy dnia chodziła mi po głowie trasa Hołda Race. Tym samym obieram kierunek WPKiW, gdzie robię spokojną pętelkę. Po deszczu już tak kolorowo nie ma, zestaw Conti RK w paru, błotnych miejscach ma zapędy, aby potańczyć. Na trasie miejscowe chłopaki od FR, poprawiają, to co im rozjechaliśmy w niedzielę.
Me @ ICE Bike Team
Kategoria Miasto, Mieszane
55 - Ciężkie DPD
d a n e w y j a z d u
16.80 km
4.00 km teren
00:51 h
Pr.śr.:19.76 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Oj ciężko dzisiaj było. Po wczorajszym ścigu, rano nogi jak z ołowiu. Dystans krótki, ale tempo odpowiednie do niego i dało się to dzisiaj odczuć ...
Powoli do pracy, w trakcie powrotu, już lepiej.
Że niby jadę ;) W tle po lewej stronie Łukasz.
Cóż dodać, hmmm. Pozostaje trenować, trenować. Tomek ciągnie do Radzionkowa, ale tam znowu XC, ja myślę o Skandii, ale jak mu powiedziałem dystans, to lekko się zdziwił ;)
Kategoria Miasto, Mieszane
54 - XC Chorzów
d a n e w y j a z d u
37.30 km
18.40 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Hołda Race w Chorzowie ; teren parku WPKiW.
Dojazd + rozjazd i powrót = 18.9km
Ścig główny = 18.4km w czasie 1:03.
Zaliczone 3 rundy, niestety na trzeciej dubel, prawie przed metą, gdzie miałem zaczynać 4 okrążenie :( Tomek na pierwszym okrążeniu zrywa łańcuch, a miał dobrą pozycję. Ciekaw jestem, jak poszło Łukaszowi w elicie. Poczekamy, zobaczymy.
MM1 38/55
Oficjalne wyniki, już wkrótce.
Już w domu ...
Kategoria Miasto, Zawody, W towarzystwie
53 - DPD
d a n e w y j a z d u
16.50 km
4.00 km teren
00:52 h
Pr.śr.:19.04 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Tylko i wyłącznie do pracy i powrót, w spokojnym tempie. Wracając na ul. Gliwickiej stały sobie dwa takie batmobile. Aż szkoda było się nie zatrzymać ;)
Kategoria Miasto, Mieszane
52 - DPD i trening
d a n e w y j a z d u
59.50 km
24.00 km teren
03:09 h
Pr.śr.:18.89 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Praca, praca, oj ciężka dzisiaj była ... Awaria sieci informatycznej i jedyne co działało, to telefony ;] Tym samym 8h leniuchowania, niezliczone ilości przerw itp ;)
Przed wyjściem zapowiadam, że wrócę około godziny 16, aby sprawdzić, jak idzie usuwanie usterki. W międzyczasie jadę do WPKiW, aby pokręcić pętelki XC, sprawdzić, co organizatorzy zmienili na trasie. Jak pisał Łukasz, znikły zbędne hopki, oraz konar. Duży plus.
Dwie pętle zaliczone i jadę znowu w kierunku Chorzów Batory. Chwila w pracy, na rozeznanie i jest w miarę ok ; w miarę, bo jutro trzeba iść do pracy, ale z tym się liczyłem. Znowu obieram kierunek WPKiW, gdzie na kolejny przejazd po pętli umówiłem się z Tomkiem.
Chwila oczekiwania, gdyż Tomek odbiera jeszcze z Twomarku części do speca, a ja w tym czasie prostuję wózek przerzutki. Miły Pan w McDonald, nie zauważył roweru i przewrócił go. Powiedział przepraszam, więc ok, ale chwilę później okazało się, że nie do końca ok. Finalnie, jednak wózek wyprostowany.
Wjeżdżamy w park, chwila rozmowy i ogień na trasę. Jedno okrążenie dość spokojnie. Odrobina przerwy na mecie i jedziemy drugie, tym razem już mocniej. Na sekcji technicznej Tomek mi ucieka, chwilę później zastanawiam się, jakim cudem aż tak daleko odjechał, że go nie widzę. No odjechał, bo po skasowaniu hopek, nie zauważył skrętu i pojechał, hmm gdzieś ;)
Później chwila relaksu na parkowej ławce i jedziemy do centrum, skąd każdy w swoją stronę.
Dzięki za towarzystwo ;)
Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie
51 - DPD
d a n e w y j a z d u
16.30 km
4.00 km teren
00:48 h
Pr.śr.:20.38 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Dniówka skutecznie ostudziła moje dzisiejsze zapędy do dalszej jazdy.
Kategoria Miasto, Mieszane