Wolne i ?
d a n e w y j a z d u
27.30 km
6.00 km teren
01:25 h
Pr.śr.:19.27 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 588 kcal
Rower:Scott Apache '98
Dzisiaj dzień wolny od pracy, roboty mało więc urlop sobie strzeliłem. Jakieś tam zamysły były, aby pojeździć, ale wstałem "już" o 11 ... Pokręciłem się i pojechałem do Lidl'a ; a może coś jeszcze z oferty rowerowej się ustrzeli. Nawet sporo tego tam jeszcze leżakowało, ale interesowała mnie głównie maszynka do czyszczenia łańcucha i była o taka właśnie :
Później podskoczyłem do Koodza, z ciekawości, ale nic tam właściwie nie było. Pod wieczór test maszynki, zakończony sukcesem, zakup udany, koniec z benzyną, szczoteczkami itp. Ciekawe tylko, jak dołączony olej się będzie sprawować.
Wieczorem wypad jeszcze na Dolinę 3 Stawów, Park Kościuszki, powrót przez centrum.
A hitem dnia mogę nazwać pytanie o normalny licznik z wskazaniem pomiaru temp. Normalny w sensie cenowym, bo aktualny coś ostatnio nawala. Usłyszałem, że okolice 200 zł trzeba liczyć ... oO Chyba gościa lekko pokrzywiło w nie powiem już jakim sklepie.
Kategoria Mieszane
Mokry powrót
d a n e w y j a z d u
21.00 km
3.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:17.50 km/h
Pr.max:31.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
A miało być tak pięknie ... Słoneczko jako takie świeciło, coś tam niby wiało i do pracy się jechało. Prognozy zlekceważyłem, a jednak się sprawdziły :/ Wróciłem cały mokry, ale za to w pewnym sensie z umytym rowerem.
ps. podziękowanie za szybką obsługę dla serwisu z Uni-Sport.
Kategoria Mieszane
Pojechane, wrrr
d a n e w y j a z d u
22.00 km
0.00 km teren
01:01 h
Pr.śr.:21.64 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 442 kcal
Rower:Scott Apache '98
Pierwszy wyjazd do pracy po przerwie, słoneczko, lekki wiaterek ; czego chcieć więcej.
Na pewno nie wypadku ... Było za pięknie jak na pierwszą jazdę, za szybko, za lekko. Na skrzyżowaniu ulic Gliwickiej i Brackiej przydzwoniłem w samochodzik ( Opel Corsa C ). I nie, nie z powodu, że go nie widziałem, ale gdy chciałem go ominąć, zobaczyłem jadące wprost na mnie coś białego, co tylko przemknęło przez skrzyżowanie, a ja ratując się odbiłem w prawo i znalazłem się na tylnej klapie corsy.
Skutki : pęknięta szyba, porysowany błotnik nadający się do malowania. U mnie dziwnym trafem poszła linka zmieniarki i noga trochę obdrapana.
Idąc dalej ... Policja dotarła na miejsce, zeznania, alkomat, mandat za spowodowanie kolizji w ruchu drogowym ( urwa 220 zł ) i wymiana danych z poszkodowanym.
No szlaq by to trafił. Nie było tłumaczenia, że widziałem go, że nie miałem innego wyjścia, bo biały by mnie skosił i tyle.
Wkurw, wrrr
Kategoria Miasto
Haha, sesese
d a n e w y j a z d u
34.40 km
0.00 km teren
01:40 h
Pr.śr.:20.64 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Haha, to ja będę pewnie mieć jutro ... Coś tam się jeździło, ale nic godnego uwagi, a dzisiaj się porwałem na "aż" całe 34 kaemy ; oj będzie to boleć. No ale pogoda fajna, z pracy wybyłem już po godzinie, bo nie chciało mi się tam siedzieć i urlop wykorzystałem.
Ale, ale ... Co by nie było, sprzęt miał być nowy, a nie ma ;] Finanse są, ale chyba dopóki się rama nie złamie, to nie zmieniam. Chociaż dzisiaj poszła w .... linka z zmieniarki. Jakoś do pracy jutro dojadę na 1 x 7 i 2 x 7, a co nie da się ?
Pozdrawiam tu zaglądających
Kategoria Miasto
Udało się ... :/
d a n e w y j a z d u
24.00 km
2.00 km teren
01:11 h
Pr.śr.:20.28 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 520 kcal
Rower:Scott Apache '98
Wyjść urwa godzinę wcześniej z pracy, czyli już o 17. Kto to pije wszystko ? Albo kto wypije ?
Trasa std. Powrót znowu tragiczny, drugi dzień z rzędu zimny, przenikliwy wiatr. Rano, gdy jest przymrozek znacznie lepiej mi się jedzie.
Jutro ( w końcu ), ale nie jest to całkiem pewne, skorzystam z usług pkm ;) Nie bardzo mam siły na takie posiedzenia całodniowe i jeszcze kręcenie po tym. Dodatkowo coś mnie chyba łapie, ale mam nadzieję, że przejdzie.
Kategoria Mieszane
12
d a n e w y j a z d u
25.40 km
0.00 km teren
01:10 h
Pr.śr.:21.77 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 566 kcal
Rower:Scott Apache '98
Wyjazd o 5;05, powrót o 18:55. 12 godzin spędzonych w pracy bezcenne.
Kategoria Miasto
Zimny powrót na szlak
d a n e w y j a z d u
24.30 km
3.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:22.09 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 547 kcal
Rower:Scott Apache '98
Poranne kręcenie przy temperaturze -2C do najlepszych nie należało, ale na pkm nadal się nie zdecydowałem i zapewne jeszcze trochę bez nich pojeżdżę. Ciemno, zimno i lekkie mgły, ale dojechałem na czas i przeszkód.
Już na początek tygodnia, nie udało się wyjść po normalnych 8 godzinach i wracałem znowu w ciemnościach, ale przynajmniej było cieplej.
Na jutro nic lepszego nie zapowiadają ; jak z pogodą, tak i z pracą ... eh.
Kategoria Mieszane
Zimny rozjazd
d a n e w y j a z d u
30.30 km
12.00 km teren
01:32 h
Pr.śr.:19.76 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 650 kcal
Rower:Scott Apache '98
Parę dni odpoczynku od roweru, spowodowanych badaniami, potem święto i spotkanie z znajomymi, a wczoraj jakoś się zebrać nie umiałem. Jutro początek kolejnego ( mam nadzieję ), rowerowego tygodnia, więc trochę dzisiaj pokręciłem, aby doznać jutro szoku ; np. termicznego.
Pokręciłem przez Dolinę 3 Stawów, na lasy pomiędzy dzielnicą Ochojec, a Murcki. Całkiem dobrym pomysłem, to nie było, ponieważ trochę po godzinie 16 wszystko zaczęło wyglądać tak samo i się zgubiłem. Dobre 30 minut kręcenia się po lesie w celu znalezienia wyjazdu z niego. Dziczyzna, jak na tą porę roku przystało, oczywiście się ujawniła.
Kategoria Mieszane
DPD
d a n e w y j a z d u
24.70 km
5.00 km teren
01:08 h
Pr.śr.:21.79 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 554 kcal
Rower:Scott Apache '98
Katowice - Chorzów - Katowice i to by było na tyle. Wyjazd o 9, powrót o 19:30, dzień wiadomo gdzie ... Na jutro lepszych prognoz nie ma.
Dziękuje, pozdrawiam, dobranoc.
Kategoria Mieszane
30 godzinny dzień
d a n e w y j a z d u
78.60 km
12.00 km teren
03:35 h
Pr.śr.:21.93 km/h
Pr.max:41.91 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1782 kcal
Rower:Scott Apache '98
Może ktoś wreszcie wpadnie na pomysł i wydłuży o parę godzin dobę ? Nie koniecznie chodzi mi o wydłużanie czasu pracy, bo 8 godzin, czy tam czasem 12 starczy, ale 24 godzinny jeden dzień to stanowczo za mało ; przynajmniej dla mnie.
Praca, dojazdy do niej i powroty, w miedzy czasie jeszcze coś innego do załatwienia i codzienne obowiązki, kłopoty ... To za dużo u mnie, jak na 24 godziny. A jeszcze pospać by się chciało czasami.
Aha i specjalnie dla Darka, który chciał "jakąś" fotkę, proszę oto jakaś fotka :
Pasuje ?
Pozdrawiam.
Kategoria Mieszane