devilek prowadzi tutaj blog rowerowy

Opowieści, dziwnej treści.

Wpisy archiwalne w kategorii

Mieszane

Dystans całkowity:17616.09 km (w terenie 3083.90 km; 17.51%)
Czas w ruchu:836:09
Średnia prędkość:20.32 km/h
Maksymalna prędkość:60.20 km/h
Suma podjazdów:7936 m
Suma kalorii:78388 kcal
Liczba aktywności:565
Średnio na aktywność:31.18 km i 1h 31m
Więcej statystyk

78 - Mikołowski fail

  d a n e    w y j a z d u 58.10 km 3.50 km teren 02:37 h Pr.śr.:22.20 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Sobota, 22 czerwca 2013 | dodano: 23.06.2013

Wstałem, spakowałem się i pojechałem do Mikołowa na Otwarte Mistrzostwa Mikołowa w XC. Początkowo ciężko, tak do połowy drogi. Temperatura daje znać o sobie, nogi średnio się kręcą, co zmienia się gdzieś na wysokości Kamionki. Zaczyna mi się jechać dobrze i całkiem sprawnie dojeżdżam na mikołowskie Planty. Chwila na rozeznanie, co gdzie jest, formalności i jadę na objazd. Pierwszy zjazd, zaraz za linią startu i coś nie tak ; hamując przodem, dzwoni mi rura sterowa. Chwila zawahania i jadę dalej, ale jest tylko gorzej. Całym kokpitem telepie, koło zamiast hamować delikatnie podskakuje na podłożu.

Decyzja prosta ; dzisiaj nic z tego nie będzie. Informuję organizatorów, o swojej rezygnacji i wyjeżdżam z miasteczka zawodów. Wkurwiony na siebie, bo już jakiś czas temu serwisant mówił mi o luzie na sterach, ale odłożyłem to na zaś, później o tym zapomniałem, chociaż ostatnio miały być wymienione ...

Pokręciłem się chwilę po Mikołowie, po czym gdy w sumie blisko byłem Borowej Wsi, to pojechałem odwiedzić rodzinkę. Na rozmowach o byle czym, przy złotym trunku zleciało nam trochę, a mi przeszło zdenerwowanie. Zbliża się godzina 17 i pora się zbierać, dodatkowo na niebie same ciemne chmury.

Droga powrotna, prowadzi przez Paniówki, gdzie skręcam na Zabrze, dalej moja "ulubiona" Ruda Śląska. Zburzyłbym to, wyrównał i zbudował na nowo ... Urwa cały czas pod górkę, a średnio chciało mi się już kręcić. Dojeżdżam w końcu do Świętochłowic i łapie mnie deszcz, w którym jadę aż do Batorego. Dalej mokrymi szosami do bazy. Po powrocie jestem padnięty, jakbym przejechał z dwa, albo trzy razy tyle ; zasypiam o godzinie 19:30.




Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie

76 - DPD, sprawy na mieście

  d a n e    w y j a z d u 28.50 km 4.00 km teren 01:23 h Pr.śr.:20.60 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Czwartek, 20 czerwca 2013 | dodano: 20.06.2013

Do pracy na godzinę 6, kręcę ile sił w nogach i tym samym jestem 15 minut przed czasem, a nie jak zawsze na styk i po drodze doganiam kolegę, który także na rowerze dojeżdża. Stajemy razem pod szlabanem, proponuję sprint do pracy, ale brak chęci z drugiej strony.

Tym samym wysoka kadencja i mam jeszcze chwilę dla siebie, przed obowiązkami codziennymi. Nawet jakoś zleciało to 8h i zbieram się do domu. Chwila rozmowy na dworze i pojawia się samochód PP, z przednim kołem. Stare idzie na śmieci, albo oddam potrzebującemu ; w miarę proste, ale ma luz na osi i ścianki zbytnio, jak dla mnie wytarte.

Montuję paczkę do plecaka i w drogę, wzbudzając tym samym dość spore zainteresowanie, już na terenie parku logistycznego ;) Jakoś udało się dojechać, chwila dla siebie i znowu na rower, aby zawieźć swoje stare, tylne koło dla potrzebującego. Proponuje mi na za nie 10 zł ... Obręcz przetarta w dwóch miejscach, nie serwisowane cały sezon. 10 mówię, bez przesady ;) Biorę na piwko i mykam do domu. Paczki gotowe do wysłania, ale tym razem z buta ; mam blisko, mogę podejść.

Powrót z poczty, zmiana ubrania na lycra mode-on i do dyskontu Koodza, po zestaw łatek z łyżkami. Jak to zwykle bywa, nie wyszedłem tylko z tym ...

Pomijając co tam kupiłem, to jeśli ktoś szuka oświetlenia pozycyjnego, to mają fajny zestaw, za całe 2.99 zł. Przednia i tylna lampka. Przód szału na mnie nie zrobił, ale cena owszem ;) Natomiast tył został zamocowany i niech sobie będzie. Przedniej używać nie mam zamiaru, powędruje do roweru kolegi, aby miał chociaż coś takiego.


Kategoria Mieszane, Miasto

75 - DPD, szybki test XCR'a

  d a n e    w y j a z d u 24.50 km 9.00 km teren 01:19 h Pr.śr.:18.61 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Środa, 19 czerwca 2013 | dodano: 19.06.2013

Do pracy klasycznie, bez szukania alternatywnych ścieżek ; ul. Gliwicka i skrótem terenowym.

Rano umawiam się z Filipem na IC, jednak w ciągu dnia plany się zmieniają i IC staje pod znakiem zapytania. Ostatecznie docieram do domu o 18, czyli w chwili startu ...

W drodze powrotnej, krótkie przecioranie XCR'a po kocich łbach. Hmm działa chyba nawet lepiej, niż jak był nowy. Olej nie cieknie ani przez uszczelki, ani przez śrubę w lewej ladze. Wieczorem doleję jeszcze z 15 - 25 ml ; niech ma, zasłużył na to.


Kategoria Miasto, Mieszane

74 - DPD - XCR woła o pomoc :)

  d a n e    w y j a z d u 25.60 km 4.00 km teren 01:15 h Pr.śr.:20.48 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Wtorek, 18 czerwca 2013 | dodano: 18.06.2013

Do pracy i z pracy, czyli jak prawie zawsze. Później chwila studiowania www, co i jak z XCR.

Dlaczego, po co itp. A dlatego, że po sobotnim ścigu wracałem na sztywnym amorku, zbierał się tylko, gdy było coś większego, niż 30 cm. No cóż, Dwa bite sezony, w każdych warunkach, zrobiły swoje.

Nie mam aktualnie zasobów pieniężnych, na nowy amor, dodatkowo nie ma nic ciekawego na alledrogo, a Tomek nie pozbywa się foxa i kółko się zamyka.

Skoro nie ma nic, co by mnie interesowało, to się lubi, co się ma ;)



Idąc dalej, czyli tłumik ... Masakra :/



I sprężyna, z której wyjąłem elastometr. Nie ważę na tyle, aby tam musiał być.



O dziwo ostatnia część wyglądała najlepiej. Trochę smaru jeszcze zostało nawet.

Tłumik działa, blokada także, skąd taki syf tam, nie mam pojęcia. W lewej ladze, było zupełnie inaczej.

Wyczyściłem, posmarowałem, poskładałem ... Obie śruby w lagach dostały owijki z taśmy teflonowej, wywaliłem elastometr, do lewej lagi poszło 25ml oleju. Krótki test i znowu działa ;) Jutro go dobrze dotrę na trasie Hołda Race i pewnie doleję oleju. Gdyby to cudo miało regulację tłumienia powrotu ; marzenia ;)

Pozdrawiam.


Kategoria Inne, Miasto, Mieszane

73 - Początek - DPD

  d a n e    w y j a z d u 21.80 km 4.00 km teren 01:06 h Pr.śr.:19.82 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Poniedziałek, 17 czerwca 2013 | dodano: 17.06.2013

I mamy kolejny tydzień, początek dojazdów do pracy i powrotów smętną trasą. Rano bez kombinacji, na szybko, aby dojechać. Końcówka niedzieli się przeciągnęła razem z Sabiną do hmm 1:30 w nocy, a o 6 trzeba było wstawać. Dniówka ciężka, oczy się same zamykały.

Odrobiłem swoje, zarobiłem na kolejną oponę i mogę wracać. Samopoczucie już znacznie lepsze, tym samym przez Klimzowiec, dojeżdżam do WPKiW. Przelot główną alejką, wraz z szosowcem i wzdłuż ul. Chorzowskiej do bazy.

Po koniec dziwny ból prawej nogi :/ Zatrzymuję się, spoglądam i w jednym miejscu znacznie zaczerwieniona i opuchnięta. Nie mam pojęcia dlaczego, ale komfortowo nie da się jechać. Od skrzyżowania Korfantego z Katowicką, jadę już tylko wpięty lewą nogą.

Sosnowiec XC 2013 :


Kategoria Miasto, Mieszane

72 - Piknik w Rogoźniku

  d a n e    w y j a z d u 56.10 km 1.00 km teren 02:54 h Pr.śr.:19.34 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Niedziela, 16 czerwca 2013 | dodano: 16.06.2013

Po wczorajszym ściganiu miało być kolejne, ale plany poprzestawiał nocny koncert My Riot. Jednak nie żałuję, bo zobaczyć Glacę w akcji, to poezja :D

Tym samym budząc się rano, rezygnuję z ścigu w Reptach i jadę z ekipą piknikową na Rogoźnik.

Tempo lajtowe, izobronik, ognicho ... Było miło ;)




Kategoria Miasto, Mieszane, W towarzystwie

70 - Dojazd, rozjazd + powrót

  d a n e    w y j a z d u 35.30 km 3.00 km teren 01:49 h Pr.śr.:19.43 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Sobota, 15 czerwca 2013 | dodano: 15.06.2013

Dojazd, rozjazd i powrót z Pucharu Sosnowca w XC ; stok na Środuli.

Godzina 7 dzwoni budzik, nie chce mi się wstawać, wczoraj za długo posiedziałem. Z Tomkiem, starujemy w Pucharze Prezydenta Sosnowca w opcji XC. Umówiona godzina 8:30, przeciąga się do 8:45, gdyż utykam w sklepie. Szybki zjazd na rondo, chwila rozmowy i jedziemy zdobywać puchary ;)

Bez napinki, lajtowym tempem kulamy się do Sosnowca, trochę terenem, reszta szosami. Na miejscu formalności, mały serwis i jedziemy objechać trasę.

Początek lajtowy, ot takie serpentyny i zjazd do pierwszej, nie widocznej przeszkody. Mianowice mała dziura w ziemi, ale przy dużej prędkości, mogłaby narobić problemów. Dalej zakręt i pierwsze utrudnienie Organizatorów. Kawałek błota, dalej kałuża ( w pewnym miejscu po ośki ), znowu błoto i trawa. No fajnie ... Obejść się nie dało, trzeba walić na żywioł ;) Później kawałek trawy i powtórka.

Tym razem z zdwojoną siłą :D Błoto, kałuża, błoto, kałuża, błoto, kałuża i początek podjazdu na stok. Nie, jak w poprzednich latach do połowy, tym razem jedziemy praktycznie cały stok.

Później szybki zjazd po kamieniach w dół, trochę ścieżek, końcówka z lekkim błotem i wjazd na kreskę.

Parę fotek przed startem :













W drodze powrotnej, jeszcze na Adidas Ride The Sky ;)








Kategoria Mieszane, Miasto, W towarzystwie, Zawody

69 - Chciałem, to mam ...

  d a n e    w y j a z d u 21.50 km 4.00 km teren 01:17 h Pr.śr.:16.75 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Piątek, 14 czerwca 2013 | dodano: 14.06.2013

Komplet lekkich opon chciałem i mam. Nawet z nadwyżką ...

Jechałem sobie koło Empik'u, gdzie remontują drogę i nagle krótkie syyk, co oznacza brak powietrza w jednym z kół. Patrze i pięknie rozcięty RK na boku. Remontują, ale niech zbierają swoje graty i resztki jezdni.

Z buta do bikershop, zakup Geax AKA 2.2. wymiana na Pl. Wolności i do bazy. Rozcięty RK, zostanie poklejony i na przodzie jeszcze da radę, po oględzinach.

A pod Spodkiem kopali, sypali i udało się :



W sobotę Puchar Świata Dirt MTB.

Będzie na co rzucić okiem ;]


Kategoria W towarzystwie, Mieszane, Miasto

68 - DPD

  d a n e    w y j a z d u 28.10 km 4.00 km teren 01:19 h Pr.śr.:21.34 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Czwartek, 13 czerwca 2013 | dodano: 13.06.2013

Brakło weny na dzisiaj. Powrót przez WPKiW.


Kategoria Miasto, Mieszane

67 - Praca ...

  d a n e    w y j a z d u 25.70 km 2.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:22.03 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Scott Apache '98
Środa, 12 czerwca 2013 | dodano: 12.06.2013

Pogoda wreszcie się unormowała, nie pada, nie grzmi, itp. Za to wiało w drodze tam i powrotnej, pomimo tego jechało mi się nadzwyczaj dobrze.

Taką pogodę, ale bez wiatru i nogę podającą dwa razy szybciej poproszę na sobotę ;) [Puchar Sosnowca XC]. Pucharu to na bank nie będzie, ale dobra zabawa pewnie tak.


Kategoria Miasto, Mieszane