Mieszane
Dystans całkowity: | 17616.09 km (w terenie 3083.90 km; 17.51%) |
Czas w ruchu: | 836:09 |
Średnia prędkość: | 20.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.20 km/h |
Suma podjazdów: | 7936 m |
Suma kalorii: | 78388 kcal |
Liczba aktywności: | 565 |
Średnio na aktywność: | 31.18 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Plan wykonany
d a n e w y j a z d u
15.10 km
4.00 km teren
00:56 h
Pr.śr.:16.18 km/h
Pr.max:39.00 km/h
Temperatura:6.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Plan miesieczny zostal wykonany ;) Zalozenie na mijajacy miesiac wrzesien, to 1000 Km, ktore udalo mi sie zrealizowac calkowicie dzisiaj. Gdyby nie pogoda, dystans bylby lepszy, ale od paru dni ciagle leje z rozna intensywnoscia i planowane wyjazdy sie nie odbyly.
No coz, nowy miesiac - nowy plan.
Kategoria Mieszane
Katosy, lasek i scig z 109'tka :)
d a n e w y j a z d u
31.90 km
3.00 km teren
01:22 h
Pr.śr.:23.34 km/h
Pr.max:45.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Dzien spedzony na pisaniu recenzji, poniewaz oprocz krecenia pracuje sobie gdzies tam, mniejsza o to gdzie ;], i zajmuje sie recenzowaniem sprzetu komputerowego dla pewnego polskiego vortalu. Zalegla praca odrobiona, czasu malo zostalo, ale wyskoczylem na rowerek. Z Dabrowki Malej na 3 Stawy i mialem zamiar kierowac sie na Park Kosciuszki, ale przez las pojechalem do Rybaczowki. Dalej Giszowiec, Nikiszowiec i tu spotykam autobus jadacy w moim kierunku ; cos mnie wzielo i tym samym scig do Dabrowki Malej, kto pierwszy ten lepszy ;) Udalo sie dojechac na osiedle jakies 15s przed busem, ale przyznam sie, ze raz oszukiwalem bo zjechalem na chodnik zamiast stac na czerwonym ...
Srednia bylaby lepsza, ale lasek i lekko slabe baterie mialy na nia wplyw. Po drodze na lesnej sciezce, w totalnej ciemnosci mknie biker bez swiatel.
Kategoria Mieszane
Wieczorne pociskanie
d a n e w y j a z d u
40.70 km
3.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:23.48 km/h
Pr.max:43.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Praca troche dnia mi dzisiaj zajela, potem zrobic obiadek, a po nim jakos mi sie nie chcialo krecic, zreszta kolano jakos strzelalo dziwnie. Okolo godziny 18 jednak sie przelamalem i wyszlo z tego takie cos :
Katowice Dabrowka Mala - Dolina Trzech Stawow - Park Kosciuszki - Centrum - Chorzow WPKiW - Bytkow - Welnowiec - Bogucice - Dabrowka Mala.
Krotko, w lekkim deszczu, ale jak na mnie calkiem szybko i to mi sie podobalo ;)
Kategoria Mieszane
Masakra - dom - praca - dom
d a n e w y j a z d u
16.20 km
2.00 km teren
00:49 h
Pr.śr.:19.84 km/h
Pr.max:31.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Tragedia, tak dlugo do pracy jeszcze nie jechalem. Z gorki max predkosc 31 km/h pomimo deptania. Wiatr z boku i od przodu, oraz dodatkowo wychodzace i zachodzace w kolko slonce ; raz cieplo, raz zimno.
Po obiedzie mialem zamiar jeszcze pokrecic, ale wygralo cieplutkie lozko ;)
Kategoria Mieszane
Błotne zabawy na trasie Katowice - Tychy - Katowice
d a n e w y j a z d u
61.60 km
27.80 km teren
03:01 h
Pr.śr.:20.42 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:12.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Tak wygladalem po powrocie do domu. Wczoraj sobie odpuscilem, poniewaz w sobote jakos nie specjalnie chcialo mi sie krecic, wiec dzien przerwy i lecimy dalej. Dzisiaj natomniast od rana padalo i myslalem, ze nic z krecenia nie bedzie, ale po 15 wskoczylem w ciuszki i w dluga. Trasa nie planowana, ale wyszla calkiem ciekawa.
Jej zarys to : Katowice Dabrowka Mala - Centrum - Ochojec - Kostuchna - Podlesie - Tychy Makolowiec - Wilkowyje - Centrum - Czulow - Katowice Kostuchna - Ochojec - Dolina Trzech Stawow - Centrum - Dabrowka Mala.
Trasa bardzo ciekawa, dwa razy pomylilem sciezki, ale do domu wrocilem zadowolony i oczywiscie czysty ;) Scott po wycieczce do gruntownego czyszczenia.
Kategoria Mieszane
Kat - Mys - Sosn - Kat
d a n e w y j a z d u
61.70 km
24.00 km teren
03:07 h
Pr.śr.:19.80 km/h
Pr.max:43.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Duzo by mozna pisac o tym wypadzie, bo pojechalem calkiem na slepo, przez okoliczne lasy, sciezki rowerowe, jak i zwykle drogi. Po kilku kilometrach od wyjazdu, chcialem sie wrocic, bo wena jakos uciekla, ale potem bylo juz tylko lepiej ;)
Trasa bardzo zroznicowana, czasami bardzo fajne do jazdy lesne sciezki, sporadycznie wodne przeprawy i cudowny slaki asfalt, ktory potrafi byc gorszy do jazdy niz sciezka w lesie wysypana kamieniami.
Z ciekawostek, a raczej niebezpieczenstw jakie mnie spotkaly, to :
- Sosnowiec Dandowka, kierowca kilkanascie metrow przed moim kolem, postanawia parkowac i zjezdza na moj pas, stajac w poprzek, po czym sie zatrzymuje, bo przeciez nie wjedzie na raz, na kraweznik. Od dzwonka uratowalo mnie zarzucenie tylem.
- jakies 500 metrow od poprzedniego zdarzenia mija mnie, mozna powiedziec w sumie mila Pani z dwojka dzieci, z ktorych jedno wyrzuca kubek z McDonalda, a ten trafia prosto w kask. Nic mi sie nie stalo, a Pani dostala upomnienie slowne, poniewaz zdarzylem ja dogonic przy wjezdzie na rondo, z ktorego nie umiala ruszyc :D Przeprosila ladnie, ma wybaczone.
Zarys trasy to : Katowice Dabrowka Mala - Dolina Trzech Stawow - Giszowiec staw Janina - Myslowice Wesola - Centrum - Sosnowiec Dandowka - Sielec - Centrum - Katowice Borki - Zawodzie - Centrum - Bogucice - Dom
A juz jutro, czyli 4.09.2010 Rekreacyjny Rajd Rowerowy po katowickich sciezkach. Trasy bardzo krotkie, ale w formie aktywnego odpoczynku mozna pojechac.
Kategoria Mieszane
Kazimierz Górniczy
d a n e w y j a z d u
45.50 km
4.30 km teren
02:07 h
Pr.śr.:21.50 km/h
Pr.max:44.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Ostatnio widzialem ciekawe fotki z parku, ktory znajduje sie w sosnowieckiej dzielnicy Kazimierz Gorniczy i zapragnalem zobaczyc ten wlasnie park na wlasne oczy. Po pracy obiad, troche odpoczynku, czyszczenia po wczorajszej wycieczce i w droge ; z pomoca przyszly mapy google, ktore objasnily mi, gdzie moj cel sie znajduje. Trasa praktycznie ciagle asfalt, ale zle sie nie jechalo tam, bo z wiatrem, droga powrotna to juz ciut inna bajka, ale bez wiekszych przeszkod.
Miejsce faktycznie fajne do spedzenia czasu z rodzinka, ale jestem jedynym krecacym w domu, a busem to jednak ciut daleko. Po powrocie postanowilem narysowac swoja pierwsza mapke, ktora obrazuje wycieczke, mam nadzieje, ze chociaz troche.
Powrot ciut inny, dlatego wiecej km.
I na koniec pozdrawiam dwoch milych rowerzystow ;) Jeden chyba na "kanonie" w Sosnowcu kolo Stawikow i drugi, ktory towarzyszyl mi przez ostatanie metry do domu ulica Le Ronda @ Dabrowka Mala.
Kategoria Mieszane
Serwis, testy i znowu serwis ;)
d a n e w y j a z d u
48.41 km
18.00 km teren
02:22 h
Pr.śr.:20.45 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Kilka dni bez krecenia, z powodu tragicznej pogody, nastepnie tylnie kolo calkowicie odmowilo posluszenstwa ; na szczescie na czas dojechalo nastepne. W miedzy czasie zaopatrzylem sie w odpowiednie ubranka na pogode jaka obecnie mamy : kurta bTwin przeciwdeszczowa, rekawiczki tej samej firmy i znalazlem spodnie przeciwdeszczowe w sklepie z art. do turystyki gorskiej.
Inne zajecia mnie pochlanialy, ale dzisiaj zebralem sie i pogrzebalem, przy rowerku. Zmiana kola, smarowanie i czyszczenie napedu, oraz innych czesci. Operacja zakonczona sukcesem, wiec czas sprawdzic nowe ciuszki.
Katowice Dabrowka Mala - Dolina Trzech Stawow - lasy panewnickie - Mikolow PKP - Zarzecze - Podlesie - Kostuchna - Piotrowice - Brynow - Dolina Trzech Stawow - Dabrowka Mala.
Mialo byc szybko i wylacznie dla testu, a zakonczylo sie na 48 z kawalkiem i calym rowerem do ponownego czyszczenia ;)
Ciuszki spisaly sie ok, ale juz wiem, ze pod kurtke przeciwdeszczowa nie ma co zakladac za wiele, pomimo tego, ze zakupiona bTwin ma otwory wentylacyjne.
Na koniec mialem jeszcze niespodzianke w postaci zalanego wyjazdu z Doliny 3 ... w kierunku Zawodzia : efekt taki, ze przejechalem, ale w jednym miejscu byla dziura, w ktora pieknie wpadlem i buty do suszenia ;)
Wycieczka bardzo udana i bezcenna mina syna po powrocie do domu. Moja byla podobna, gdy spojrzalem w lustro.
Kategoria Mieszane
Pod wiatr, w blocie i deszczu ;)
d a n e w y j a z d u
19.99 km
5.00 km teren
01:01 h
Pr.śr.:19.66 km/h
Pr.max:38.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Pogoda dzisiaj nie dopisala, ale mialem ochote na jakies 20 +, lub wiecej. O godzinie 18 wrocila zona, moglem syna pozostawic pod jej opieka i wyruszyc. Wyjazd z osiedla i czuje, ze lekko kropi, ale na tyle slabo, ze spokojnie przejechalem trase Dabrowka Mala - Dolina 3 Stawow - Park Kosciuszki, glownie bocznymi sciezkami z uwagi na wiatr. Wpadlo troche blota na mnie i rame, aczkolwiek nie przeszkadzalo mi to w ogole, poniewaz byl zamiar ublocenia sie troche. W Parku Kosciuszki doszedlem do wniosku, ze moge jeszcze zaliczyc WPKiW w Chorzowie ; w polowie drogi do niego rozpadalo sie na dobre i zmuszony bylem wrocic. Efektem czego jest wykrecone rowne 19.999 km.
Kategoria Mieszane
Wieczornie po okolicy
d a n e w y j a z d u
42.60 km
18.00 km teren
02:01 h
Pr.śr.:21.12 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Apache '98
Po obiadku troche polezalem, co okazalo sie chyba zbawienne, poniewaz wycieczka sie udala. Wyjechalem wlasciwie bez celu troche pokrecic, a zrobilo sie z tego 40 km. Trasa kompletnie nie planowana, jechalem gdzie mnie nogi poniosa. Troche Katowic, troche Sosnowca i pogranicza tych miast. Gdyby nie to, ze o godzinie 20 juz robi sie troche ciemno, dokrecilbym jeszcze ciut. Sama tylna lampka nie wystarczy ;) I mogloby wreszcie przestac wiac ...
Kategoria Mieszane