Lasy
Dystans całkowity: | 2943.70 km (w terenie 765.30 km; 26.00%) |
Czas w ruchu: | 145:35 |
Średnia prędkość: | 20.12 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.80 km/h |
Suma kalorii: | 7513 kcal |
Liczba aktywności: | 52 |
Średnio na aktywność: | 56.61 km i 2h 51m |
Więcej statystyk |
81 - Relaks w trasie i na Murckach
d a n e w y j a z d u
29.80 km
10.00 km teren
01:54 h
Pr.śr.:15.68 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Sabina jakiś czas temu wspominała, że chciałaby zobaczyć te nasze hałdy, na które jeździmy w kółko ;) Pogoda sprzyjała, więc pojechaliśmy.
Po drodze trafiamy się jeszcze z Tomkiem, który dzisiejszy trening zjazdów i podjazdów, już kończył. Chwila na rozmowę i każdy w swoją stronę. W miarę najkrótszą trasą dostajemy się do ulubionego sklepu na Murckach, robimy zapasy i później już tylko chwila do podjazdu.
Początkowo Sabina stwierdziła, że nie wjedzie, ale swoim tempem i lajtową wersją wjazdu, wdrapała się na górę. Ja po kresce, od strony krzyża i obserwowałem poczynania zapalonej rowerzystki na ścieżce pełnej kolein.
Później pod szczytem mały popas i w drogę powrotną. Nie udało mi się namówić Sabiny na zjazd po kresce :P, ale za to ja zaliczyłem sobie jeszcze dwa zjazdy i jeden wjazd.
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991, W towarzystwie
79 - DPD + trening
d a n e w y j a z d u
58.20 km
20.00 km teren
02:47 h
Pr.śr.:20.91 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Praca, praca, później spotkanie z Filipem i jazda na trening. Gizmo na spotkaniu w nogach już 100km, ale dzisiaj miał swój dzień i twardo dyktował warunki ;)
Do Zarzecza na miejsce zbiórki docieram przez Brynów, Ligotę i okoliczne lasy. Dalej wspólnie lecimy przez Podlesie na Kostuchnę i Murcki. Powrót przez Ochojec i D3S.
Kostuchna x 1 ; wjazd i zjazd. Kreska kolejny raz wygrała, a ostatnio było prawie idealnie.
Murcki x 3 ; wjazd i zjazd. Koleinami na górę, zjazd po kresce, klasyczny podjazd, zjazd pomiędzy drzewami, podjazd od strony krzyża i zjazd.
Dobrze było ;)
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991@2, W towarzystwie
74 - Po hałdach z ekipą
d a n e w y j a z d u
65.50 km
22.00 km teren
03:06 h
Pr.śr.:21.13 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Kolejny niedzielny klasyk, czyli objazd okolicznych hałd. Nie ma co spoczywać na laurach i technikę ciągle trzeba szlifować. Tym razem w większym składzie ... Oprócz Filipa, Tomka i Grzegorza, dołączył jeszcze Adam i Max ( miejscowe przecinaki z WPKiW ). Zbiórka pod kapeluszem, w samo południe i za pierwszy cel obieramy hałdę w Murckach.
Szosą po hałdach ? Można ? Jak widać tak ;)
Następnie zjazd i lasem na Kostuchnę, gdzie już tak wesoło z szosą nie było. Złamany hak, pęknięty korpus przerzutki.
Po prowizorycznej naprawie Adam wracał na singlu w kierunku domu, a my pojechaliśmy jeszcze na hałdę w Panewnikach.
I jest postęp ; Kostuchna wjechana prawie cała, a w Panewnikach nie sprowadziłem, a zjechałem ;) Nauka dzięki Wam, nie idzie w las.
Dzięki Panowie i do następnego.
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991@2, W towarzystwie
68 - Niedzielne, morke MTB
d a n e w y j a z d u
31.90 km
14.00 km teren
01:40 h
Pr.śr.:19.14 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Spotkanie z Filipem w centrum i udajemy się na niedzielny klasyk, czyli były sobie hałdy dwie.
Najpierw hałda w Murckach, gdzie zaczyna kropić, dość szybko zjeżdżamy i obieramy kierunek hałda w Kostuchnie. Na miejscu już dość mocno zaczyna padać, więc długo nie balujemy w schronie. Uzupełnienie płynów i ciśniemy w dół, następnie podjazd Boya-Żeleńskiego i skrótem na Piotrowice, dalej Ochojec, Brynów i cali mokrzy, ubrudzeni meldujemy się w centrum.
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991, W towarzystwie
65 - Relax w terenie
d a n e w y j a z d u
45.40 km
22.00 km teren
02:28 h
Pr.śr.:18.41 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Kolejne udane rowerowe popołudnie :)
Chwilę przed godziną 15 wyruszam z pracy i jadę do lasu, bez celu, zwyczajnie pokręcić po leśnych ścieżkach. Wjeżdżam głębiej, udaję się na ścieżki lasów kochłowickich, redukcja na młynek i kręcę bez pośpiechu, przed siebie. Początkowo trasą jaką w zimie prowadził Łukasz, następnie już zupełnie nie wiem gdzie jestem, ale jadę dalej ...
Po chwili wyjeżdżam przy rozkopanej części Stargańca. Chwilę jeszcze się kręcę po lesie i powoli czas się zbierać w kierunku bazy. Lasami do akademików w Ligocie, następnie Ochojec, drewutnia, DS3 prosto do domu.
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991
63 - Na około @ DPD
d a n e w y j a z d u
53.30 km
15.00 km teren
02:25 h
Pr.śr.:22.06 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Poranna zmiana ma swoje plusy i minusy. Jednym z plusów jest to, że o godzinie 14, można się zawinąć i pojechać w siną dal.
Po braku rowerowej aktywności w weekend, dzisiaj od samego rana chodziła mi po głowie myśl, aby zaraz po pracy gdzieś wyskoczyć, trochę pokręcić, odwiedzić lubiane miejsca. Dodatkowo wczoraj wieczorem wypalałem klocki z przedniego zacisku i wypadałoby je dotrzeć ; mogłem to robić cały tydzień kulając się po ulicach, albo mogłem zrobić to na już w prosty sposób ...
Wystarczyło pojechać o tam :
Decyzja zapadła, wybiła godzina 14 i w drogę. Początkowo próbowałem przelotówką pomiędzy Chorzów Batory, a Panewniki, ale tam znowu trwa wycinka drzew, więc całość objechałem terenem. Dalej szosą obok Stargańca, do głównej drogi i kierunek Mikołów. Lanserski :P przejazd, przez rynek i wracam w kierunku ulubionego podjazdu na Zarzecze, po chwili rozpoczynam zjazd do Podlesia, gdzie wymija mnie dwóch szosowców i nawet się przywitali, co u nich nie często się zdarza.
Z Podlesia, ścieżką koło wyciągu Sopelek na miejsce docelowe. Obawiałem się błota, ale tragedii nie było, pomimo podmokłego terenu wjechać dało się bez problemu.
Na górze długo nie zabalowałem, bo standardowo nie zabrałem cegłówek, aby mnie nie porwało z szczytu hałdy. Spojrzałem w dół, zrobiłem fotkę i na dół ; nie, nie bez kołowania 5 minut :P Nauka nie poszła w las ;)
Prędkości nie były z zakresu Tomka, który leci tu po 50km/h w dół, ale jeszcze 3 miesiące temu w ogóle bałem się tu zjechać.
Dalej podjazdem ul. Boya-Żeleńskiego, zjazd do Piotrowic i przedzierania się przez Rezerwat Ochojec, który po weekendzie wygląda, jakby tam wpuścili stado wkurzonych bobrów ; co chwila przenoszenie roweru nad powalonymi drzewami. Jeszcze chwila i jestem przy drewutni, później już tylko formalność w postaci D3S i powrót do bazy.
Gościnnie wystąpił także Tomek ;)
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991, W towarzystwie
56 - Hopki i hałdy
d a n e w y j a z d u
42.70 km
13.00 km teren
02:04 h
Pr.śr.:20.66 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Niedzielna ustawka, z Tomkiem, Jarkiem i Łukaszem. Celem są długo wyczekiwane przez moją osobę hałdy w Murckach i Kostuchnie. Dawno mnie tam nie było, a także i klocki po reanimacji trzeba dotrzeć, co zakończyło się sukcesem. Po drodze koledzy ciągną jeszcze na hopki w rezerwacie na Murckach.
Trasa :
Centrum - Brynów - Stara Ligota - Ochojec - Murcki - Murcki ( rezerwat i hałda ) - Kostuchna - Podlesie - Piotrowice - Ligota - Brynów - Centrum - baza.
Wypad udany jak zawsze, dzięki Panowie.
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, PC-991, W towarzystwie
27 - Paprocany
d a n e w y j a z d u
67.20 km
12.00 km teren
03:09 h
Pr.śr.:21.33 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Niedzielna ustawka z Tomkiem i Filipem, w celu odwiedzenia pobliskich Paprocan. Godzina 8:00 wyjeżdżam z domu, co jak na mnie jest naprawdę dziwne, ale siła wyższa nakazała taką porę.
Pod drewutnią czeka już Filip, po chwili pojawia się Tomek i asfaltowym wariantem kierujemy się na miejsce docelowe. Po drodze chwilowy postój w tyskiej Żabce, aby uzupełnić zapasy i hop, siup na paprotki. Na miejscu schodzi nam dobra godzina, na rozmowach o pierdołach, po czym zaczyna padać deszcz :( Droga powrotna prowadzi częściowo terenem, który w tym dniu absolutnie mi nie pasował. Rower w stanie tragicznym, ja nie wyglądam lepiej ... Gdy już prawie udaje nam się wyjechać z lasu, Filip łapie pierwszą gumę ; pierwszą, bo za jakieś 5 minut po wymianie dętki, znowu awaria w tej samej postaci.
Na granicy Ochojec - Brynów, żegnamy się z Tomkiem i jedziemy już do centrum, z postojem na myjni.
Podziękował ;)
Kategoria Lasy, Miasto, PC-991@2, W towarzystwie
20 - Zimowy trening w lasach
d a n e w y j a z d u
38.80 km
22.00 km teren
02:10 h
Pr.śr.:17.91 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Wczoraj siedziałem, rozkręcałem, pucowałem, smarowałem i patrzałem jakie to ładne i czyste. Aż tu nagle pojawiło się "masz wiadomość" i po chwili już wiedziałem, że w domu siedzieć nie będę, a napęd trochę się ubrudzi.
Tomek, był umówiony z Łukaszem i Piotrkiem w pewnych sprawach, dołączyłem ja i Filip. Pokręciliśmy się po zaśnieżonych, czasami oblodzonych leśnych ścieżkach. Obyło się bez gleby, ale miejscami trzeba było klamkę nacisnąć mocniej ;) Dzięki Panowie, za udany wyjazd.
Na Stargańcu jakieś dziwne pobojowisko ; koparki, brak wody. Gdzie ognisko będziemy robić ?
Kategoria Lasy, Miasto, Mieszane, W towarzystwie, PC-991@2
239 - Spotkanie na hałdzie
d a n e w y j a z d u
37.40 km
15.00 km teren
01:57 h
Pr.śr.:19.18 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida Matts Race Pro
Spotkanie powiedzmy, że opłatkowe ;) W tradycyjnym składzie ( prawie od początku ), spotkaliśmy się na hałdzie w Kostuchnie. Początkowo dojechałem tam tylko z Tomkiem, następnie dołączyli Filip i na chwilę Klaudek. Trochę czasu w dziupli, która chroni od wiatru i kolejne podejście do zjazdu ; tym razem znacznie mniej się kręciłem na górze :P
Później latarkowy powrót ulicami i lasami, z przerwą nie daleko drewutni. Posiedzieli, pogadali, życzenia poskładali i tyle na dzisiaj. Rower do całkowitego czyszczenia.
Kategoria Connex 920, Lasy, Miasto, W towarzystwie